Sobotni
Sobota, 9 listopada 2013 | dodano:09.11.2013Kategoria 050-100km
Po 5 dniach przerwy niby jest chęc do jazdy i nawet nie jedzie się źle. Pogoda jakimś cudem dopisała, padac ma popołudniu. Jezdnie coprawda mokre ale błotniki pozwalają na przejazd z suchym tyłkiem. Jednak po 8km okazuje się że z przedniej dętki zeszło powietrze. Akurat trafił się przystanek więc mogę przynajmniej usiąśc. Zabieram się za wymianę i okazuje się że zapas który mam po założeniu nie trzyma powietrza, chociaż na sucho przed włożeniem trzymał. Nie poddaję się jednak tak łatwo - mam jeszcze łatki Park Toola. Znajduję dziurę w starej dętce - oczyszczam i naklejam samoprzylepną łatkę. Dłuższa chwila pompowania i jest ok, przynajmniej narazie. Decyduję się kontynuowac jazdę i ruszam na Radzymin i Kuligów. Po ok. 20km stwierdzam że po mału schodzi mi powietrze z łatanej dętki. Dwukrotnie dopompowuję i na flaku dojeżdżam jakoś do domu. W tym roku to chyba druga złapana guma, i tak nie jest źle. A tymczasem projekt roweru MTB ukończony, muszę porobic jakieś fotki i pochwalic się rowerowej społeczności...
Czas: 9.46-12.47
Cad avg: 74 obr/min.
Waga po treningu: 83,3kg
Temp: 11-14 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s
Czas: 9.46-12.47
Cad avg: 74 obr/min.
Waga po treningu: 83,3kg
Temp: 11-14 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 66.07 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:14 | km/h: | 29.58 |
Pr. maks.: | 38.71 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj