Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 1509.05 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 47:34 |
Średnia prędkość: | 31.72 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.39 km/h |
Liczba aktywności: | 17 |
Średnio na aktywność: | 88.77 km i 2h 47m |
Więcej statystyk |
Sobotni
Sobota, 30 czerwca 2012 | dodano:30.06.2012Kategoria 100-150km
Mieliśmy pojechac więcej ale masakryczny upał i wkurzający wiatr zniechęcał do wydłużania. Na te 100km poszło ponad 3 litry płynów. Skwar okrutny ale mimo to czułem się w miarę dobrze choc podczas upałów zawsze miałem problemy. Stówka ujechana i czerwiec pożegnany.
Czas: 09.30-13.05
Waga po treningu: 83,2kg
Temp: 28-32 stopni (w słońcu podczas jazdy termometr wskazywał blisko 40 stopni)
Wiatr: ok. 3-5 m/s
Czas: 09.30-13.05
Waga po treningu: 83,2kg
Temp: 28-32 stopni (w słońcu podczas jazdy termometr wskazywał blisko 40 stopni)
Wiatr: ok. 3-5 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 105.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:25 | km/h: | 30.80 |
Pr. maks.: | 43.82 | Temperatura: | 31.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Piątkowy
Piątek, 29 czerwca 2012 | dodano:29.06.2012Kategoria 050-100km
Kolejny wyjazd po robocie. Tym razem jedziemy z Tomkiem, który ruszył się dziś pierwszy raz od niedzieli. Jedzie mi się lepiej niż wczoraj ale bez rewelacji. Sensacji żadnych dziś też nie było.
Czas: 17.00-19.20
Waga po treningu: 82,8kg
Cad av: 74 obr./min.
Temp: 26-14 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Czas: 17.00-19.20
Waga po treningu: 82,8kg
Cad av: 74 obr./min.
Temp: 26-14 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 71.35 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:18 | km/h: | 31.02 |
Pr. maks.: | 40.77 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Czwartkowy po przerwie
Czwartek, 28 czerwca 2012 | dodano:28.06.2012Kategoria 050-100km
Po 4 dniowej przerwie spowodowanej częściowo zmęczeniem, częściowo pogodą a częściowo remontem w domu wyjeżdżam dziś na niezadługą "podróż". Po wczorajszej 13 godzinnej gimnastyce z pędzlami i wałkami dziś jestem cały obolały co niestety przekłada się na jazdę. Od początku jedzie się średnio, szalec dziś nie zamierzam ale i 30km/h jest momentami wyzwaniem. Po jakiejś godzinie trochę się rozkręcam. Spotykam też kolegę Mierka (o ile nie pomyliłem imion), który doczepia się i jedzie ze mną do Wołomina. Mimo przebytego zawału, z ponad 50tką na karku i na trekingu nieźle się trzyma. Miałem na początku chęc zrobic z 80km ale po paru kilometrach mi przeszło. Zobaczymy co będzie w następnych dniach...
Czas: 16.50-19.05
Waga po treningu: 82,8kg
Cad av: 72 obr./min.
Temp: 21-19 stopni
Wiatr: ok. 3 m/s
Czas: 16.50-19.05
Waga po treningu: 82,8kg
Cad av: 72 obr./min.
Temp: 21-19 stopni
Wiatr: ok. 3 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 66.91 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 30.88 |
Pr. maks.: | 54.36 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Próba była...
Sobota, 23 czerwca 2012 | dodano:23.06.2012Kategoria 200-250km
Miał byc "ciut" dłuższy wyjazd ale tym razem nie wyszło... Plan był ba 24 godziny jazdy. Ruszamy więc o 18stej aby na początek przejechac nockę. Trasa wiodła przez nasze okoliczne tereny na których jeździmy na co dzień. Uzbierało się 220km a więc mniej więcej należałoby pojechac 3 kółka. Przed wyjazdem jeszcze wymieniam pedały w SupeSixie, które obwiniam za stukanie w okolicy suportu. Żarcie i picie przygotowame, moja żona w pogotowiu ma do nas dojeżdżac z prowiantem i ciuchami na zmianę. Dołącza do nas na 3 począrkowe godziny kolega z Wołomińskiego Świata Rowerów, który jednak za bardzo z nami nie "współpracuje". Jedzimy w miarę swoim tempem. Po zmroku okazuje się że jednak mogłem wystoic sie w długie spodnie bo jest mi chłodno. Pierwszy postój robimy po około 115km zjadając kanapki. Szybko jedziemy dalej bo nie jest za ciepło. W międzyczasie Tomek narzeka na bolące nogi i pierwszy kryzys. Jedziemy jednak dalej. Temperatura spada poniżej 12 stopni i nie jest przyjemnie, jedzie mi się jednak dobrze za wyjątkiem lekkiego bólu ścięgna pod lewym kolanem. Tuż przed drugim przystanekiem w Poświętnem gdzie moja żona Gosia miała przyjechac z posiłkiem i ciuchami Tomek stwierdza że jest w takim stanie że nie da raczej rady kontynuowac jazdy. W Poświętnym zjadamy makaron i zapada decyzja o powrocie do domu. Tomek nie jest w stanie jechac dalej a ja nie mam ochoty na kontynuowanie samotnie nocnej jazdy. Gdy po postoju ruszamy w stronę domu jest masakrycznie zimno i telepie okrutnie. Po paru minutach się rozgrzewamy i jest nieco cieplej. Po pierwszej w nocy jesteśmy w domu. Tym razem się nie udało tak więc trzeba będzie spróbowac ponownie. Co nas nie zabije to nas wzmocni...
Czas: 18.00-01.00
Waga po treningu: 82,8kg
Temp: 22-12 stopni
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Czas: 18.00-01.00
Waga po treningu: 82,8kg
Temp: 22-12 stopni
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 202.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:43 | km/h: | 30.20 |
Pr. maks.: | 55.07 | Temperatura: | 14.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Środowy
Środa, 20 czerwca 2012 | dodano:20.06.2012Kategoria 050-100km
Tym razem samotny trening po pracy. Dla odmiany od 30 stopniowych upałów teraz 17 stopni. A wiatr pizga w każdą stroną i wachluje raz słabiej raz mocniej. Tak się poukładał że w zasadzie całą drogę mam go w twarz. W Leśniakowiźnie doganiam rowerzystę na szosowym Kellysie. Jakiś kolejny mruk, bo nic nie odpowiada na moje zagadnięcie. Łapie mi się za to na koło i jedziemy ze 4 km, raz wyjeżdża nawet na zmianę. W Zabrańcu odbija na Okuniew, ja jadę prosto, i nawet zwyczajowego słowa że dzięki czy narazie. Skąd tylu mruków wśród rowerzystów? Ten bynajmniej nie jest pierwszy tak "rozmowny" jakiego spotykam. Sądziłem że po skręcie w Miedzylesiu będę miał już z wiatrem ale się pomyliłem. Jest coraz zimniej i duje coraz mocniej. Średnio przyjemny wyjazd wyszedł... Chociaż przynajmniej nie byłem taki osłabiony jak ostatnio.
Czas: 17.15-19.10
Waga po treningu: 83,4kg
Cad av: 77 obr./min.
Temp: 20-17 stopni
Wiatr: ok. 3-5 m/s
Czas: 17.15-19.10
Waga po treningu: 83,4kg
Cad av: 77 obr./min.
Temp: 20-17 stopni
Wiatr: ok. 3-5 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 61.74 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:55 | km/h: | 32.21 |
Pr. maks.: | 52.18 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Poniedziałkowy
Poniedziałek, 18 czerwca 2012 | dodano:18.06.2012Kategoria 050-100km
Wczoraj wolne spowodowane niejako sobotnim weselem. Dziś więc jedziemy standard. Na 5 km Tomkowi schodzi z tyłu powietrze. Po raz kolejny ostatnio. Zmieniamy więc ale Tomek nie ma już ochoty na dalszą jazdę więc lecę sam. Nogi mam jak z waty, zero siły choc chęci nawet są. Doszno koszmarnie, temperatura okrutna, ciężko oddychac a po zatrzymaniu momentalnie zalewa człowieka pot. Jak w piekle jednym słowem mimo że jest już późne popołudnie. Pomimo upału wiatr spory - napewno większy niż zapowiadali Z racji wkurwiających stuków z suportu Cannondala jadę dziś KTMem. Chuba czeka mnie zmiana korby...
Czas: 17.05-18.20
Waga po treningu: 82,9kg
Cad av: 75 obr./min.
Temp: 30-27 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Czas: 17.05-18.20
Waga po treningu: 82,9kg
Cad av: 75 obr./min.
Temp: 30-27 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 65.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 31.52 |
Pr. maks.: | 39.71 | Temperatura: | 28.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Sobotni
Sobota, 16 czerwca 2012 | dodano:16.06.2012Kategoria 050-100km
I kolejny zwykły przejazd, tym razem weekendowy. Mogłoby byc więcej ale czas nie pozwalał a wiatr zniechęcał więc i dobrze się stało że to nie 150km... Łożyska suportu BB30 w Cannondalu znowu strzykają i pstrykają. Do rozebrania i sprawdzenia...
Czas: 08.50-11.35
Waga po treningu: 82,0kg
Temp: 22-25 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s połódniowo wschodni
Czas: 08.50-11.35
Waga po treningu: 82,0kg
Temp: 22-25 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s połódniowo wschodni
Dane wycieczki:
Km: | 87.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:45 | km/h: | 31.65 |
Pr. maks.: | 45.56 | Temperatura: | 23.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Piątkowy, w ciemności...
Piątek, 15 czerwca 2012 | dodano:15.06.2012Kategoria 100-150km
Z braku lepszych pomysłów wymyśliliśmy na piątek wyjazd zachaczający o nockę. Aby się bardziej oswoic z jazdą po ciemku. I tym sposobem dziś ruszamy na 3 godzinki o 20stej. Wiatr słaby i z początku w miarę ciepło. Przez ponad godzinę jest na tye widno że nie trzeba wspomagac się światłami. Grubo po 21szej włączamy jednak szperacze i lecimy przez "nasze" wioski na bieżąco korygując trasę. Im bardziej w noc tym robi się zimniej. Tomek wystroił się w krótkie spodenki i bluzę. Ja założyłem długie i bluzę z podkoszulką a nie było mi gorąco więc wyorażam sobie jak jemy musiało byc ciepło... Od połowy drogi pojawia się u mnie takie wzdęcie że praktycznie ledwo jadę i mogę zapomniec o jeździe w dolnych chwycie. Jadę ponad godzinę wyprostowany jak kołek z bolącym brzuchem. Pod koniec trochę odpuszcza. "Nieco" przemarznięci dojeżdżamy do domów. Kolejny raz lampki pokaują że były warte zakupu.
Czas: 19.50-23.15
Waga po treningu: 82,0kg
Temp: 18-9 stopni
Wiatr: ok. 3-1 m/s północno-zachodni
Czas: 19.50-23.15
Waga po treningu: 82,0kg
Temp: 18-9 stopni
Wiatr: ok. 3-1 m/s północno-zachodni
Dane wycieczki:
Km: | 109.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:26 | km/h: | 31.76 |
Pr. maks.: | 40.91 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Czwartkowy
Czwartek, 14 czerwca 2012 | dodano:14.06.2012Kategoria 050-100km
Kolejna 50tka po pracy. Tydzień brzydkiej pogody to i pojeździc się za dużo nie pojeździło. Dziś jednak jechało mi się całkiem dobrze mimo że ubrałem się za lekko.
Czas: 16.50-18.35
Waga po treningu: 83,4kg
Cad av: 79 obr./min.
Temp: 20-18 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Czas: 16.50-18.35
Waga po treningu: 83,4kg
Cad av: 79 obr./min.
Temp: 20-18 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 55.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 31.96 |
Pr. maks.: | 38.01 | Temperatura: | 19.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Wtorkowy
Wtorek, 12 czerwca 2012 | dodano:12.06.2012Kategoria 050-100km
Tradycyjnie popracowo. W miarę spokojnie, bez ciśnięcia i spinania. Ciepło ale mało słońca, na szczęście bez zapowiadanego deszczu. Po dokręceniu pedałów i korby w KTMie uciążliwe pstrykanie z napędu zniknęło. Dla odmiany pojawiło się pstrykanie w Cannondalu... Coś czuję że BB30 nie jest wcale takim świetnym rozwiązaniem jeśli chodzi o suport.
Czas: 16.50-18.45
Waga po treningu: 83,0kg
Cad av: 77 obr./min.
Temp: 23-21 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s południowo-wschodni
Czas: 16.50-18.45
Waga po treningu: 83,0kg
Cad av: 77 obr./min.
Temp: 23-21 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s południowo-wschodni
Dane wycieczki:
Km: | 58.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 31.51 |
Pr. maks.: | 43.05 | Temperatura: | 22.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |