Któryś z kolei objazd wiosek. Mieliśmy pojechac na 130km na Nowe Miasto ale ostatecznie za Dębem zawijamy na Nieporęt i jedziemy utartymi już do bólu szlakami. Dziś ciepło ale i wiatr wieje całkiem nieźle mimo że miał nie wiac wcale. Na 25 kilometrze Tomek łapie gumę z tyłu więc zmieniamy i jedziemy dalej. Po drodze raz zatrzymujemy się w sklepie na zakupy. Mimo zmęczenia po wczorajszym idzie dośc dobrze. W trakcie jazdy wydłużamy jeszcze do wych 150km. Tomek się rozochocił i chyba ma chęc na więcej ale 150km jest w sam raz.
Czas: 07.55-13.10
Waga po treningu: 82,2kg
Temp: 22-26 stopni
Wiatr: ok. 2-3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	158.87	Km teren:	0.00	Czas:	04:58	km/h:	31.99
Pr. maks.:	55.45	Temperatura:	25.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Długi wyjazd póki co odłożony. Lecimy więc na wioski. Od początku dośc mocno, choc Tomek oponuje, twierdząc że bolą go nogi po wczorajszym. I chyba tak bardzo go nie bolały bo lecieliśmy dziś całkiem szybko. W połowie drogi stwierdzamy że warto utrzymac tempo i wykręcic wreszcie setkę w mniej niż 3 godziny. Od dawna miałem taki skryty plan. No i dziś w zasadzie bez większych problemów się udało. Udało się też pojechac kawałek nowym asfaltem ze Strachówki do Sulejowa. MIeliśmy najpierw poleciec trasą na Stanisławów ale trochę za dużo TIRów więc ścieliśmy właśnie na Sulejów. Całkiem udany wyjazd.A raczej byłby udany gdyby mój licznik mnie dziś nie wkur... Przestał działac po paru km jazdy i potem co chwila działał, nie działał i tak z poł godziny aż wreszcie mu przeszło. Taki urok widac liczników bezprzewodowych, a może Sigm...
Czas: 09.55-13.00
Waga po treningu: 81,6kg
Temp: 23-26 stopni
Wiatr: ok. 2-3 m/s południowo-zachodni

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	102.95	Km teren:	0.00	Czas:	03:01	km/h:	34.13
Pr. maks.:	57.39	Temperatura:	23.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Długi weekend i krótki wyjazd. Jedziemy standard wioskowy, bez wydłużania i kombinacji. Wiatr mimo że słaby wieje zewsząd, wilgotnośc duża, ciepło nie jest a słońca brak. Nie jechało się dziś zbyt przyjemnie. Mimo dośc spokojnej jazdy dojeżdżam nieźle umęczony.
Czas: 10.10-13.00
Waga po treningu: 82,4kg
Cad av: 76 obr./min.
Temp: 17-20 stopni
Wiatr: ok. 2-3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	90.73	Km teren:	0.00	Czas:	02:51	km/h:	31.84
Pr. maks.:	43.46	Temperatura:	18.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Nadzeszła wreszcie pierwsza okazja na test nowych kół zamontowanych do Cannondala. FSA Vision TriMax T30 - pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Można powiedziec że zmiana kół zrobiła na mnie większe wrażenie niż przesiadka z aluminowego KTMa na karbonowego SuperSixa. Zrobiłem tylko 70km ale czysto subiektywnie koła wydają się poprostu szybsze, łatwiej się przyspiesza a dodatkowo są na pewno sztywniejsze bocznie niż Aksiumy, które przy mocnych sprintach ocierały z tyłu o klocki, tutaj nie ma takiego zjawiska. Generalnie wrażnie bardzo pozytywne i nawet trasę wydłużyłem. Bałem się trochę że będą jakieś mało wytrzymałe i nie będą trzymac centry ale jazda po niezłych dziurach ppóki co nakazuje byc dobrej myśli. Zobaczymy co będzie się działo w miarę połykania kilometrów. Sama jazda dośc spokojna, kilka mocniejszych sprintów w celach testowych. Jedyne co mnie dziś rozłożyło to ruch samochodowy. Jakiś najazd chyba był bo ledwo mi się udało z Bobyłki wyjechac. Pogoda nadal nie rozpieszcza - od ponad tygodnia nie jeździłem w koszulce z krótkim rękawem. Jakieś to lato trafione... Pewnie się w sierpniu wyrówna mega upałami.
Czas: 17.00-19.15
Waga po treningu: 82,4kg
Temp: 19-17 stopni
Wiatr: ok. 2-3 m/s północny, północno-zachodni

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	70.57	Km teren:	0.00	Czas:	02:11	km/h:	32.32
Pr. maks.:	50.02	Temperatura:	17.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Ruszamy jak zwykle po pracy. Bez spinania, spokojnie obgadując plany na większą jazdę. Miało padac, na szczęście nie padało, w miarę ciepło. Mijamy dziś nawet kilku rowerzystów.
Czas: 16.50-18.30
Waga po treningu: 82,8kg
Cad av: 77 obr./min.
Temp: 18-16 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	51.21	Km teren:	0.00	Czas:	01:37	km/h:	31.68
Pr. maks.:	43.46	Temperatura:	17.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Dziś jadę sam. Tomek się zlisił na deszcz, który w końcu nie spadł. Ale niebo cały czas straszyło. Jakoś tak wyszło że jadę od początku mocno. Wiatr dziś malutki, na początek mam go w plecy. Jedzie się więc przyjemnie, temperatura też w sam raz, choc wilgotno. Po pół godzinie cieknie mi ciurkiem spod kasku. Powrót mam pod wiatr ale ten jeszcze słabnie więc cisnę dalej ile nogi dają rady. Jako że wychodzi z tego całkiem przyzwoita średnia to nie odpuszczam do końca. Mimo katowania o dziwo prąd jest do samego końca. Standardowo już jakiś chujoza wymijając z naprzeciwka chciał mnie dziś zabic i musiałem się prawie zatrzymac aby kutas mógł sobie zjechac na swój pas. Tak sobie myślę - jak można byc taką bezmyślną pizdą? Najgorsze jest to że to całkiem powszechne zjawisko się robi...
Czas: 16.55-18.50
Waga po treningu: 83,1kg
Cad av: 83 obr./min.
Temp: 17-15 stopni
Wiatr: ok. 3-2 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	66.05	Km teren:	0.00	Czas:	01:52	km/h:	35.38
Pr. maks.:	48.86	Temperatura:	16.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Mijający tydzień nie przyniósł zbyt imponującej ilości kilometrów. Wczoraj odpuściłem ze względu na pogodą (głównie wiatr). Dziś było już lepiej, choc wieje dalej i ciepło nie jest. 14 stopni w czerwcu, figlarna pogoda. Sporą częśc mamy z wiatrem, powrót jednak pod ten wredny wiaterek i jedzie się dośc ciężko. Pod domem już ulga że dojechałem.
W ostatni piątek bodajże wziąłem się z zmianę kół w moich dwóch głównych rowerkach. Aksiumy z Cannondale'a poszły do KTMa, koła z KTMa (obręcze Mavic CXP22 i piasty Tiagry - waga 2040g) poszły do piwnicy. Tylna obręcz popękała po 17.000km jak już ostatnio pisałem. KTM schudł dzięki temu o ponad 200g. Do Cannondala zaś długo zastanawiałem się co wybrac - myślałem o składanych kołach na piastach Novateca i obręczach Mavic Open Pro lub No Tubes Alpha 340, z fabrycznych mogły byc Ksyriumy czy Ultegry. Ostatecznie zaryzykowałem koła FSA Vision TriMax T30 - aluminiowe obręcze 30mm, szprychy aero i fajne piasty na łożyskach maszynowych. Waga 1577g w opaskami. Zobaczymy niedługo czy zakup był trafiony. W KTMie wymieniłem dodatkowo łańcuch przy stanie licznika 16449km bo poprzedni (Ultegra) przejchał 6287km. Dziś okazało się że przejchał za dużo bo kaseta na 4tej koronce mocno skacze. Pojeżdżę - może się ułoży, jak nie to kaseta do wymiany. Dziwne że nie wytrzymała tych 6200km. Z drugiej strony KTM teraz służy mi na gorszą pogodę i na jesieni trochę więcej wody widział niż wcześniej.
Czas: 10.00-12.45
Waga po treningu: 82,4kg
Cad av: 77 obr./min.
Temp: 14-17 stopni
Wiatr: ok. 6 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	85.11	Km teren:	0.00	Czas:	02:42	km/h:	31.52
Pr. maks.:	43.87	Temperatura:	15.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000