Poniedziałkowy
Poniedziałek, 18 czerwca 2012 | dodano:18.06.2012Kategoria 050-100km
Wczoraj wolne spowodowane niejako sobotnim weselem. Dziś więc jedziemy standard. Na 5 km Tomkowi schodzi z tyłu powietrze. Po raz kolejny ostatnio. Zmieniamy więc ale Tomek nie ma już ochoty na dalszą jazdę więc lecę sam. Nogi mam jak z waty, zero siły choc chęci nawet są. Doszno koszmarnie, temperatura okrutna, ciężko oddychac a po zatrzymaniu momentalnie zalewa człowieka pot. Jak w piekle jednym słowem mimo że jest już późne popołudnie. Pomimo upału wiatr spory - napewno większy niż zapowiadali Z racji wkurwiających stuków z suportu Cannondala jadę dziś KTMem. Chuba czeka mnie zmiana korby...
Czas: 17.05-18.20
Waga po treningu: 82,9kg
Cad av: 75 obr./min.
Temp: 30-27 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Czas: 17.05-18.20
Waga po treningu: 82,9kg
Cad av: 75 obr./min.
Temp: 30-27 stopni
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 65.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 31.52 |
Pr. maks.: | 39.71 | Temperatura: | 28.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj