Sobotni - rondo Babka
Sobota, 23 listopada 2013 | dodano:23.11.2013Kategoria 100-150km
Jadę kolejny raz na rondo, tym razem z Jarkiem Pośladem. Na miejscu raptem 3-4 osoby, dojeżdża ze 2 i ruszamy. Asfalty mokre ale ciepło i bezwietrznie. Po drodze dojeżdża jeszcze z 8-10 osób. I takim małym peletonikiem jedziemy już do końca. W miarę spokojnie, nikt za bardzo nie próbuje skakac do przodu i przyciskac. Całkiem przyjemny trening, chociaż jestem mocno ufajdany w brei chlapiącej spod kół innych rowerzysów, rower jeszcze gorzej. Ale samemu chyba nie chciało by mi się taki listopadowy dzień ukręciec ponad setki.
No i minęło mi dziś wreszcie 10.000km w tym roku, myślałem wcześniej że nie dojadę już do tej magicznej okrągłej cyfry.
Czas: 9.10-12.55
Cad avg: 74 obr/min.
Waga po treningu: 84,3kg
Temp: 8-10 stopni,
Wiatr: ok. 2-3 m/s
No i minęło mi dziś wreszcie 10.000km w tym roku, myślałem wcześniej że nie dojadę już do tej magicznej okrągłej cyfry.
Czas: 9.10-12.55
Cad avg: 74 obr/min.
Waga po treningu: 84,3kg
Temp: 8-10 stopni,
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 109.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:27 | km/h: | 31.63 |
Pr. maks.: | 48.42 | Temperatura: | 8.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj