Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Kierunek Godlewo

Sobota, 17 lipca 2010 | dodano:17.07.2010Kategoria 100-150km
Dziś małżonka postanowiła pojechać do swojego domu rodzinnego ale oczywiście autem. Ładna droga i 100 km więc nie mogłem przepuścić okazji i śmignąłem rowerkiem. Wyjechałem ok 6.15 i jak się okazało sporo za późno. Spiekota była już od samego rana a od godziny 9 było nie do wytrzymania. Na miejscu na termometrze który był na słońcu było 45 stopni. Jechało się ciężko w takim upale ale niech się organizm przyzwyczaja bo jak nie to człowiek ciągle będzie wybrzydzał że a to za gorąco a to za zimno. I wyjdzie na to że nie ma kiedy jeździć bo ciągle coś. Pochłonąłem niecałe 4 litry głównie izotonika
Trasa: Kobyłka-Duczki-Tuł-Miąse-Kury-Sulejów-Jadów-Zawiszyn-Łochów-Sadowne-Brok-Małkinia Grn.-Podgórze Gazdy-Zgleczewo-Zuzela-Kałęczyn-Godlewo Warsze.
Czas: 6.15-10.25
Temp: 28-36 stopni Dane wycieczki:
Km:103.16Km teren:0.00 Czas:03:40km/h:28.13
Pr. maks.:39.71Temperatura:32.0 HRmax:151( 80%)HRavg136( 72%)
Kalorie: 2982kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Komentarze
No od Broku sympatycznie ale sporo górek się robi. Wogóle tamte okolice ciekawe rowerowo. Musze kiedyś więcej tam pojeździć.
czegevara
- 21:45 poniedziałek, 19 lipca 2010 | linkuj
Znam trasę, ogolnie fajnie sie jedzie, szczególnie w części za Brokiem. Ja mam rodzinę dwie wsie dalej, w Szulborzu Kozy.
marcint
- 16:51 niedziela, 18 lipca 2010 | linkuj
No powinienem wcześniej ruszyć to bym się tak nie męczył ale i wyspać się trzeba:)
czegevara
- 15:56 niedziela, 18 lipca 2010 | linkuj
A było o piątej sobie wyjechać. Choć to nie dwieście km ale warto zawsze wstać i wyjechać wcześniej.
Moje gratulacje
Isgenaroth
- 15:11 niedziela, 18 lipca 2010 | linkuj
Masakra jednym slowem. Nie opisywalem bo z komorki wysylam ale upal mnie dobil. Siodlo za to podniesione i wyglada ze jest lepiej z kolanami. Wyjechalem ok 6tej i juz byl gorac, jechalo sie bardzo ciezko. Nie do jazdy ta pogoda.
czegevara
- 20:14 sobota, 17 lipca 2010 | linkuj
I jak tam się dziś jechało? Jak kolana?
Isgenaroth
- 17:59 sobota, 17 lipca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl