Pierwszy trening po urlopie na "swoich" nizinach.
Czwartek, 12 sierpnia 2010 | dodano:12.08.2010Kategoria 050-100km
Nie wiedziałem jak to będzie po 10 dniach spędzonych w Beskidzie Śląskim po powrocie. W sumie będąc w górach się nie przemęczałem, mogłem tam pojeździć więcej ale urlop to urlop:) Dziś spory upał, nie lubię jeździć w takich temperaturach. Znacznie lepiej mi idzie jak jest ok 20-24 stopnie. Ale szło mi całkiem nieźle. Jakimś cudem puls średni znacznie wzrósł, nie wiem czy to za sprawą tych paru ciężkich podjazdów w górach serce się jakoś odblokowało? Zobaczę co będdzie dalej.
Trasa standard do znudzenia, choć po przerwie przyjemnie było objechać okoliczne śmieci. Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka.
Waga po przyjechaniu na golasa: 85,7kg przed wypiciem standardowego 0,5l regeneratora z Decathlonu.
Czas: 17.10-19.05
Trasa standard do znudzenia, choć po przerwie przyjemnie było objechać okoliczne śmieci. Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka.
Waga po przyjechaniu na golasa: 85,7kg przed wypiciem standardowego 0,5l regeneratora z Decathlonu.
Czas: 17.10-19.05
Dane wycieczki:
Km: | 56.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 30.75 |
Pr. maks.: | 53.21 | Temperatura: | 27.0 | HRmax: | 170( 90%) | HRavg | 153( 81%) |
Kalorie: | 1700kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Myśl o tym, że ja ze stówy na 72 zszedłem i może Ci będzie łatwiej :)
Isgenaroth - 14:59 piątek, 13 sierpnia 2010 | linkuj
A ile było jak zaczynaliśmy razem jeździć ? 92 kg. dobrze pamiętam?
Isgenaroth - 17:59 czwartek, 12 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj