Tym razem Kuligów
Piątek, 13 sierpnia 2010 | dodano:13.08.2010Kategoria 050-100km
Ostatni dzień mojego urlopu... Jeszcze weekend i do roboty, dodatkowo koniec sezonu. Nie można marnować dnia na lenistwo. Gdy mój kompan rowerowy wrócił z roboty wybraliśmy się na Kuligów. Dziś w miarę bezwietrznie, choć jechało mi się dość ciężko i poczułem wycieczkę w nogach. Temperatura odpuściła i zrobiło się chłodniej nareszcie.
Trasa:Kobyłka, Wołomin, Wołomin Słoneczna-Czarna-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Dąbrówka-Kuligów-Radzymin-Ciemne-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 17.50-20.10
Trasa:Kobyłka, Wołomin, Wołomin Słoneczna-Czarna-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Dąbrówka-Kuligów-Radzymin-Ciemne-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 17.50-20.10
Dane wycieczki:
Km: | 68.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:14 | km/h: | 30.56 |
Pr. maks.: | 42.26 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | 158( 84%) | HRavg | 143( 76%) |
Kalorie: | 1913kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Eeeee tam koniec sezonu. Jeszcze dobre dwa miesiące, jak nie lepiej.
Isgenaroth - 19:00 piątek, 13 sierpnia 2010 | linkuj
Komentuj