Trenażer 8
Czwartek, 13 stycznia 2011 | dodano:13.01.2011Kategoria Trenażer
Trening dzisiejszy okazał się katorgą. Obiad zjadłem o godzinie 18.30 i pojechałem ledwie godzinę po co okazało się okrutnym błędem, którego nie zamierzam powtórzyć. Miałem takie wzdęcia że żołądek uciskał na przeponę i miałem spore problemy z normalnym oddychaniem. Jak widać intensywność też spadła minimalnie. Organizm sądząc po pulsie radził sobie całkiem nieźle ale ja czułem się fatalnie. Jak pomyślę że za jakiś tydzień już czas zwiększyć obciążenie lub czas treningu to mi się odechciewa. Ciekawe jak pójdzie jutro.
Waga po trenigu: 85,2kg
Godzina: 19.50-20.50
Czas: 01:00:31s
Dst: 35,4km
Vmax: 45,9 km/h
Vśr: 35,2 km/h
Ilość obr korby: 6042
CADmax: 136 obr/min
CADśr: 100 obr/min
Kcal: 844 kcal
Moc max: 323 Wat
Moc śr: 243 Wat
Dane z pulsometru Sigmy (Onyx Pro)
Av HR - 145
Max HR - 156
Kcal - 793
Waga po trenigu: 85,2kg
Godzina: 19.50-20.50
Czas: 01:00:31s
Dst: 35,4km
Vmax: 45,9 km/h
Vśr: 35,2 km/h
Ilość obr korby: 6042
CADmax: 136 obr/min
CADśr: 100 obr/min
Kcal: 844 kcal
Moc max: 323 Wat
Moc śr: 243 Wat
Dane z pulsometru Sigmy (Onyx Pro)
Av HR - 145
Max HR - 156
Kcal - 793
Dane wycieczki:
Km: | 0.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | 156( 82%) | HRavg | 145( 77%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Tacx Flow |
Komentarze
To nieźle musiałeś się nażreć skoro po godzinie pod zjedzenia miałeś takie problemy. Nie jemy jak chora krówka, to nie będzie tak źle.
Isgenaroth - 21:56 czwartek, 13 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj