Oficjalne rozpoczęcie sezonu:)
Dziś nie miałem w planach żadnej jazdy. Tym bardziej na zewnątrz" Tomek jednak od rana próbował sie ze mną skontaktować czy by może nie pojechać małej rundki, wykorzystując fakt że jest ok 6 stopni na plusie i w miarę sucho. W końcu udało się skomunikować i ruszyłem do Wołomina o 12.50. Wcześniej musiałem wyciągnąć starawego górala Magnuma, którego ostatnio reanimowałem - wymieniając ogumienie i dodając błotniki. Przed wyjazdem napomnowałem koła i skasowałem niemały luz na przedniej piaście (swoją drogą koła do wymiany...). U Tomka okazało się że on też ma podobnego szrota do jazdy w taką pogodę:) Ruszyliśmy więc znaną doskonale trasą z zamiarem korekt droogi w trakcie jazdy. Całą drogę trzymaliśmy dość mocne tempo. Jechało się dość śmiesznie po 3 miesiącach jazdy tylko na trenażerze. Podróż bez niespodzianek, dość chłodno i wilgotno, pod koniec drogi musiałem zmienić opaskę na czapkę. Na szczęście ubrałem ciepły podkoszulek pod kurtkę. Wyjazd nawet czuje w nogach ale najważniejsze że sezon rozpoczęty! No i można odpocząć od trenażera.
Waga po treningu (i uzupełnieniu 0,7l płynu): 84,1kg
Czas: 12:50-14.35
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Duczki-Tuł-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Nowe-Majdan-Wołomin-Kobyłka
Waga po treningu (i uzupełnieniu 0,7l płynu): 84,1kg
Czas: 12:50-14.35
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Duczki-Tuł-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Nowe-Majdan-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 46.31 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:39 | km/h: | 28.07 |
Pr. maks.: | 37.44 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | 157( 83%) | HRavg | 145( 77%) |
Kalorie: | 1333kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Magnum - już nie istniejący |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj