Drugi wyjazd w tym sezonie - doświadczalny.
Już od dawna chciałem spróbować jazdy zimą w ujemnych temperaturach. W tygodniu z Tomkiem zastanwaialiśmy się czy uda się pojechać w weekend. Brakowało rękawic i kominiarek więc dziś na szybko zakupiliśmy kominiarki. Rękawice każdy wziął jakie miał i umówiliśmy się na wyjazd na 12.30. Ubrałem się w grubą koszulkę termiczną, cienką bluzę rowerową i kurtkę nalini. Dwie pary skarpet, buty "nierowerowe", kominiara czepek z membraną i pojechali. Na początku jechało się dziwnie zanim organizm przywyknął. Przez półtorej godziny szło całkiem nieźle i w miarę komfortowo. Potem jednak zaczęła mi marznąć głowa po nasiąkniętą potem kominiarką i przestało mi się podobać. Zmarzła mi też prawa stopa dość mocno i jak się okazało po przyjeździe również uda - są czerwone jak buraki po wewnętrznej stronie. Brak kaleson! Końcówka przez to dość męcząca i widać że za słabo się jednak ubraliśmy. Cóż, całe życie się człowiek uczy. Sumując jednak to nowe cenne doświadczenie.
Czas: 12.30-14.45
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 12.30-14.45
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 56.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:09 | km/h: | 26.46 |
Pr. maks.: | 34.34 | Temperatura: | -7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Magnum - już nie istniejący |
Komentarze
Mnie zmarzła tragicznie lewa stopa i lewa ręka. Nie wiem czemu akurat lewa strona. Pewnie dobrze by nam zrobiły ochraniacze na buty. Jutro przejedziemy mniej.
Isgenaroth - 14:47 sobota, 29 stycznia 2011 | linkuj
Komentuj