Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Urlopu dzień trzeci...

Środa, 6 kwietnia 2011 | dodano:06.04.2011Kategoria 150-200km
A miałem dziś nie jechac... Zadzwonił Tomek że w czwartek ma padac i bierze urlop na dziś i żebym pociągnął kolejny dzień ponad setkę:) Sceptycznie do tego podszedłem ale nie wypadało nie przyznac racji że w czwartek i piątek może byc dupa z pogody więc pojechaliśmy. Tomek zaproponował Pułtusk-Wyszków cwanie oszukując wiatr, który wiał nam w plecy dobre 100km. Niestety ostatnie 40km to potworna mordęga z wiatrem wiejącym w twarz, masakra. Kolejny raz lemondka się mocno przydała. Zrobiliśmy na trasie 2 przystanki na jedzenie, jeden za Pułtuskiem a drugi w Jadowie. Miałem obawy czy dam radę po dwóch ostatnich wyjazdach ale szło o dziwo dośc dobrze. No i jazda we dwóch to nie to co samemu. Słońca dziś niestety nie było dane nam oglądac ale nie było zimno. I gdyby nie ta końcówka z okrutnym wichrem to byłoby całkiem sympatycznie do końca. Niestety wiatr potrafi odebrac radośc z jazdy, choc po woli chyba zaczynam się przyzwyczajac.
Czas: 9:00-14:35
Temp: 14-12 stopni
Wiatr: 4-6 m/s
Trasa: Kobyłka-Nadma-Nieporęt-Wieliszew-Dębe-Nuna-Nasielsk-Winnica-Kokoszka-Pułtusk-Gładczyn-Łosinno-Wyszków-Łochów-Zawiszyn-Jadów-Sulejów-Kury-Miąse-Karolew-Duczki-Nowe Lipiny-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:160.17Km teren:0.00 Czas:05:20km/h:30.03
Pr. maks.:57.95Temperatura:13.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Komentarze
Dokręciłem pod domem - kółko zrobiłem wokół poczty:) A wiatr poprostu jest i nic z tym nie zrobisz. Można jedynie nie jechac. Dziś się i tak naprawdę pofarciło - większośc z wiatrm była...
czegevara
- 13:40 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj
No i musiałeś mnie wywalić z tapety? Gdzieś dokręcił ponad 160km hahahaha ??!!!
Do tego wiatru nie da się przyzwyczaić :(
Isgenaroth
- 13:11 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kjakr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl