Nareszcie w miarę normalna jazda
Sobota, 14 maja 2011 | dodano:14.05.2011Kategoria 100-150km
Choruje już od tamtej niedzieli. Nie wiem czy to wogóle można nazwac chorobą bo temp max to 37,2 stopnia więc żadnej gorączki nie było. Ale najpierw upierdliwy ból gardła, potem katar a teraz kaszel. Do tego ciągle to głupie uczucie rozbicia i osłabienia. Dziś jednak mimo kaszlu zdecydowałem się ruszyc z Tomkiem na sobotnią stówkę. I dobrze bo jechało się super. Czasem złapał mnie atak kaszlu ale nic tragicznego. Mam nadzieję że nie przerodzi się to w poważniejszą infekcję. Objeżdżaliśmy dziś tradycyjnie okoliczne wioski i wybitnie wkurwiali nas dziś kierowcy krórzy koniecznie chcieli nas zajebac na drodze najczęściej wymuszając pierwszeństwo. Cóż takie życie rowerzysty... Niedługo nowy rower więc oby tylko forma była. Jutro ma padac także raczej sobie nie pośmigamy.
Waga po jeździe (po uzupełnieniu ponad 1L płynów): 80,5kg!!!
Cad av: 82 obr./min.
Czas: 10:00-13:20
Temp: 21-17 stopni
Wiatr: ok 4 m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Helenów-Stary Kraszew-Wiktorów-Radzymin-Guzowatka-Dąbrówka-Słopsk-Niegów-Obrąb-Mokra Wieś-Jadów-Sulejówek-Kury-Jaźwie-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Polskie-Majdan-Wołomin-Kobyłka
Waga po jeździe (po uzupełnieniu ponad 1L płynów): 80,5kg!!!
Cad av: 82 obr./min.
Czas: 10:00-13:20
Temp: 21-17 stopni
Wiatr: ok 4 m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Helenów-Stary Kraszew-Wiktorów-Radzymin-Guzowatka-Dąbrówka-Słopsk-Niegów-Obrąb-Mokra Wieś-Jadów-Sulejówek-Kury-Jaźwie-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Polskie-Majdan-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 100.26 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:13 | km/h: | 31.17 |
Pr. maks.: | 55.84 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
może warto do lekarza, oby nie grypa - ten kaszelek na koniec to typowe
Zdrowiej :) greq - 12:27 sobota, 14 maja 2011 | linkuj
Zdrowiej :) greq - 12:27 sobota, 14 maja 2011 | linkuj
Oby taka infekcja nie przerodziła się w coś gorszego. Zdrówka życzę a tak swoją drogą stówa w chorobie no no szacunek.....
Dynio - 12:23 sobota, 14 maja 2011 | linkuj
Komentuj