Niedzielna jazda poweselna
Niedziela, 5 czerwca 2011 | dodano:05.06.2011Kategoria 050-100km
Wczoraj miałem wesele i niestety nici z roweru. Chociaż jakbym pomyślał to rower mogłem wziąc do teściów i w sobotę rano coś pojechac. Przynajmniej zmieniłbym otoczenie. Ale cóż. Wesele skończyliśmy po 2giej w nocy. Sporo się zjadło ciut wypiło. Potem spanie do 11stej i powrót do domu. Nie miałem zbytnio ochoty wyjeżdżac bo wymęczony byłem i czułem że lepiej poleżec. Ale dobrze wyszło że się ruszyłem, trochę mnie przynajmniej orzeźwiło. Tomek już z rana czasnął 140km więc nie było mu w głowie dokręcanie więc pojechałem sam. Wiatr znów daje o sobie znac. Od dłuższego już czasu nie odpuszcza i wieje dzień w dzień 4-6m/s. Nie pozwala się nawet nacieszyc nowym rowerkiem. Ogólnie jednak jechało się dobrze. Do Nieporętu miałem z wiatrem, następne 40km już niestety pod, ostatnie 20km znów na szczęście prawie całe z wiatrem. Łańcuch w Cannondalu chyba zaczyna się domagac pierwszego czyszczenie. Przez drogę się nie zatrzymywałem. Dwa bidony w tej temperaturze starczyły na styk. Na 100km chyba by nie starczyło.
Waga po jeździe: 81,8kg
Czas: 16.30-19.10
Wiatr: ok. 4-6m/s
Temp: 29-27 stopni
Trasa: Kobyłka-Nadma-Trasa na Nieporęt (zwana aleją czarnych szyi)-Nieporęt-Białobrzegi-Beniaminów-Radzymin-Wiktorów-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Roszczep-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Juzefin-Laskowizna-Poświętne-Nowe Ręczaje-Ręczaje Polskie-Majdan-Stare Lipiny-Wołomin-Kobyłka
Waga po jeździe: 81,8kg
Czas: 16.30-19.10
Wiatr: ok. 4-6m/s
Temp: 29-27 stopni
Trasa: Kobyłka-Nadma-Trasa na Nieporęt (zwana aleją czarnych szyi)-Nieporęt-Białobrzegi-Beniaminów-Radzymin-Wiktorów-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Roszczep-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Juzefin-Laskowizna-Poświętne-Nowe Ręczaje-Ręczaje Polskie-Majdan-Stare Lipiny-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 81.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:32 | km/h: | 32.12 |
Pr. maks.: | 52.54 | Temperatura: | 28.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Komentarze
Po takim obżarstwie, ruch jak najbardziej wskazany :)
Jak na ten wiatr i tak nieźle pociągnąłeś. Isgenaroth - 19:32 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj
Komentuj
Jak na ten wiatr i tak nieźle pociągnąłeś. Isgenaroth - 19:32 niedziela, 5 czerwca 2011 | linkuj