Miałem nie jechac bo od popołudnia zapowiadało się na deszcz. Zaryzykowałem jednak i pojechałem zaraz po obiedzie. Już pareset metrów od domu wiedziałem że będę się ścigał... z samym sobą. Pomyślałem że wiatr sprzyja to można pokusic się o pobicie rekordu średniej. Wiatr był słuszny i do Poświętnego pomógł mi dojechac z magiczną średnią 37,07km/h (na 20tym kilometrze). Po skręcie w Poświętnym przestaje byc miło i przyjemnie i dostaję od matki natury po mordzie letnią bryzą. Do Klembowa jakimś cudem udaje się utrzymac 36km/h. Potem już średnia sukcesywnie spada, wiatr dobija a siłowanie się z nim jeszcze bardziej. Na końcu jeszcze koreczki w Słonecznej i Wołominie dodatkowo mnie zwalniają. Sumarycznie jednak rekordzik jest i jestem zadowolony chociaż nogi bolą porządnie a płuca palą. Około 75% trasy jadę na lemondce co napewno przyczynia się do utrzymania prędkości.
Waga po treningu: 81,3kg
Cad av: 83 obr./min.
Czas: 18.10-19.40
Temp: 21-18 stopni
Wiatr: 5-6 m/s
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Poświętne-Laskowizna-Józefin-Karolew-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	53.76	Km teren:	0.00	Czas:	01:31	km/h:	35.45
Pr. maks.:	47.99	Temperatura:	19.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000