Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wietrzny wtorek

Wtorek, 28 czerwca 2011 | dodano:28.06.2011Kategoria 050-100km
Wczoraj dzień odpoczynku więc już dziś po pracy na rower. Dziś samotnie bo kompan w pracy na drugą zmianę. Od rana widzę jak wiatr tarmosi koronami drzew więc dośc sceptycznie podchodzę do wyjazdu. W miarę upływu dnia dochodzę do wniosku że to czy wieje czy nie to mało istotne i trzeba się pozytywnie nastroic. Ruszam więc po 17stej w traskę tak ułożoną aby wiało mi jak najmniej w ryja. Tak też się udało - centralnie w twarz mam wiatr przez jakieś 15-20km. Reszta to kombinacje boczno-czołowe i boczno-tylne a pod koniec nawet centralnie w plecy. Droga mija o dziwo dośc szybko i jedzie mi się mimo wiatru dobrze. Pod koniec nogi już mocno czuję i zaczynam byc głodny. Chyba przydługi ten dystans jak na wyjazd bez obiadu - po jednym bananie i batoniku. Daję jednak radę i nawet wydłużam na koniec skręcając na Radzymin. Temperaturka w sam raz i wyjazd mimo piździawy udany.
Waga po jeździe (po uzupełnieniu ponad 0,7L płynów): 80,0kg!!!
Cad av: 80 obr./min.
Czas: 17:05-19:25
Temp: 25-22 stopnie
Wiatr: ok 7-6m/s północny
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Ręczaje Polskie-Poświętne-Międzyleś-Szczepanek-Karolew-Tuł-Ostrówek-Klembów-Krusze-Roszczep-Wola Rasztowska-Stary Kraszew-Wiktorów-Radzymin-Ciemne-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:74.09Km teren:0.00 Czas:02:16km/h:32.69
Pr. maks.:51.19Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Komentarze
Nie było tak tragicznie. Dobrze mi się jechało. A poniżej 80kg pewnie już nie zejdę i tak.
czegevara
- 19:24 wtorek, 28 czerwca 2011 | linkuj
Ty przestań tyle jeździć bo znikniesz w końcu :)
Się Ci chciało tyle kaemów w tę piździawę !!
Isgenaroth
- 19:10 wtorek, 28 czerwca 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kinie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl