Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Uphill, downhill, uphill, downhill, czyli pierwsza setka w górach

Środa, 14 września 2011 | dodano:14.09.2011Kategoria 100-150km
Druga część urlopu wypadła we wrześniu i postanowiliśmy z żoną odwiedzić znów Bieszczady. Tym razem mimo że na krótko bo tylko 3 dni to wziąłem ze sobą rower. No i dziś jako że pogoda super to postanowiłem zmierzyć się pierwszy raz w życiu z górską setką. Wyszła mała pętla bieszczadzka z bardzo ciekawymi krajobrazami. Podjazdy dały mi dziś mocno w kość, tutaj to zupełnie inna jazda niż na moich nizinach. Ruch samochodowy znikomy, drogi nawet w niezłym stanie to i pozjeżdżać było można. Ale że jadę tą trasą pierwszy raz to darowałem sobie zjeżdżanie po 70-80km/h a byłoby gdzie. Bardzo sympatyczna wyszła przejażdżka chociaż znacznie bardziej wymagająca niż te nizinne.
Cad av: 66 obr./min.
Czas: 9:45-14:20
Temp: 18-26 stopnie
Wiatr: 3-5 m/s
Trasa: Kalnica-Smerek-Wetlina-Brzegi Górne-Ustrzyki Górne-Bereżki-Pszczeliny-Stuposiany-Smolnik-Lutowiska-Chodak-Czarna Górna-Polana-Chrewt-Olchowiec-Rajskie-Bukowiec-Terka-Polanki-Buk-Dołżyca-Krzywe-Przysłup-Kalnica
Dane wycieczki:
Km:106.70Km teren:0.00 Czas:04:14km/h:25.20
Pr. maks.:68.42Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Komentarze
Echhh już w tym roku nie dane mi będzie tam pośmigac. W sumio trochę głupio bo wyjechałem raz a byłem 3 dni ale trzeba i odpocząc i po górach połazic też. Za rok na pewno wracam z rowerem i spróbuję tej traski Wujku!
czegevara
- 17:20 sobota, 17 września 2011 | linkuj
Polecam po Przeł. Wyżnej zjechać odcinkiem Berehy Górne-Dwernik, asfalt lekko w dół, niezwykle przyzwoity, dolina bardzo przyjemna, choć bez widoków, ale bardzo fajna jazda. Potem zaczepić o Chmiel i Kaskady na Sanie (żeby jechać dalej na ciekawe Krywe do Rajskiego trzeba albo terenówkę albo trochę zagryźć zęby, bo jest kawałek po szutrze) i zamknąć pętelką przez Lutowiska i Ustrzyki.
(Tyż wybieram się w Bieszczady w najbliższym czasie, na dwóch kółkach, ale trochę 'służbowo' więc krową i z sakwami, bez szaleństw).
pozdrawiam
WuJekG
- 20:51 piątek, 16 września 2011 | linkuj
Wiatr w porównaniu do tych podjazdów to pikuś. Ale na zjazdach jak zawieje to prawie zrzuca z roweru:) Za to krajobrazy przecudne. Jak wrócę to dorzucę jakieś fotki choć z telefonu.
czegevara
- 11:59 piątek, 16 września 2011 | linkuj
Nie tylko Ciebie artd70. Mnie także.
Ale widzę, że wiater tam też niczego sobie powiewa.
Isgenaroth
- 17:41 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Oj, jak mnie zazdrość kuje ;) Jeździłem małe kawałki asfaltów po Bieszczadach w lipcu ale na mtb'ku. Ale wyobrażałem je sobie na jakieś fajnej (jak Twoja!) kolarce :D
artd70
- 16:56 środa, 14 września 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hwils
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl