Kolejne kilometry za mną i tym sposobem 12000 km w tym roku...
Niedziela, 6 listopada 2011 | dodano:06.11.2011Kategoria 100-150km
Od paru dni myślałem sobie że w ten weekend dociągnę do tych 12000km. No i się wreszcie udało. Wyruszamy z Tomkiem ode mnie po 10tej. Kolega na początku deklaruje chęc na krótszy dystans ale gdy wyłuskałem że mam konkretny cel to postanawia mi towarzyszyc do końca. I tym sposobem męczymy się z wiatrem przez prawie 50km, potem daje trochę odpocząc i końcówka znów pod wiatr. Wygląda na to że to końcówka treningów na szosie w tym roku. Trzeba się w tygodniu przesiąśc na trenażer. Pod koniec poprzedniego roku myślałem sobie nieśmiało o zrobierniu w tym sezonie tych 7-8, może 9 tysięcy. Wyszło 12 tysi i plan z nawiązką wykonany. Większośc treningów przejeździliśmy wspólnie z Tomkiem. Mija kolejny rok rowerowania, ciekawe co przyniesie następny? A pomyślec że zacząłem jeździc żeby trochę schudnąc i poprawic kondycję. Jakoś nie sądziłem że przerodzi się to w taką małą manię:) Rower jednak potrafi dac dużo satysfakcji i przyjemności z jazdy.
Czas: 10.10-13.40
Cad av: 76 obr./min.
Waga po treningu: 82,1kg
Temp: 5-7 stopni
Wiatr: ok. 5-7 m/s
Czas: 10.10-13.40
Cad av: 76 obr./min.
Waga po treningu: 82,1kg
Temp: 5-7 stopni
Wiatr: ok. 5-7 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 102.31 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:27 | km/h: | 29.66 |
Pr. maks.: | 44.73 | Temperatura: | 6.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Jeszcze raz gratki. Mnie to dziś wiatr dał popalić.
Isgenaroth - 14:53 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj
Gratulacje dystansu, ja mam nadzieję do 11tu w tym roku dobić.
dodoelk - 14:13 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj
Komentuj