Eeee... Znów półtorej stówy??...
Niedziela, 18 marca 2012 | dodano:18.03.2012Kategoria 150-200km
Powtórka z wczoraj. Mieliśmy coprawda pojechać 120km ale wyszło 150. Tomek miał chęć zaliczyć 3x150km dzień po dniu. I miał dziś jeszcze mnóstwo energii. Spora część trasy z wiatrem. Powrót jednak pod wiatr i pod koniec było już ciężko i mocno zgłodniałem. Po drodze dwa postoje na posilenie się i zakupy. Cola jak zwykle pomaga. Dziś jadę pierwszy raz w tym sezonie SuperSixem i jedzie mi się lepiej niż KTMem. W Cannondalu wymieniem opony na Ultremo ZX. Rowerek jechał super, mi jednak momentami brakowało nogi. Ciśniemy oczywiście całą drogę mocno. Ogólnie ciekawie spędzony weekend:)
Czas: 09.25-14.20
Waga po treningu: 84,4kg
Temp: 14-22 stopnie,
Wiatr: ok. 3-5 m/s
Czas: 09.25-14.20
Waga po treningu: 84,4kg
Temp: 14-22 stopnie,
Wiatr: ok. 3-5 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 151.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:50 | km/h: | 31.42 |
Pr. maks.: | 60.11 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Komentarze
Dzisiejszy dzień był dla mnie najlepszy z tych trzech weekendowych. Aż szkoda, że jutro muszę iść do pracy :)
Isgenaroth - 18:05 niedziela, 18 marca 2012 | linkuj
Komentuj