Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Zwiedzanie nowych asfaltów

Sobota, 14 kwietnia 2012 | dodano:14.04.2012Kategoria 100-150km
Wolna sobota - plan na ciut dłuższy wyjazd. Niestety rano się rozpadało i nici z wyjazdu. Szybko się jednak wypogodziło, poczekałem aż przeschnie i ruszam. Dziś sam bo Tomek robi szafę... Przed wyjazdem oglądam oponę tylną Ultremo R.1 mającą już prawie 10.000 km i okazuje się że jest do wymiany - miejscami są dziury przez które widac oplot. Tracę więc jeszcze pół godziny na wymianę opony, oczyszczenie łańcucha. Jeszcze rano oglądam mapę celem zachaczenia o chociaż kilka kilometrów nowej trasy. Okazuje się że mogę pojechac w Obrąbie przez okoliczne wioski do Urli i dalej do Zawiszyna skąd już przez Jadów do domu. Pierwsze 70km mam prawie całe pod wiatr. Nie jest zbyt silny ale nie pomaga. Gdy dojeżdżam do Obrąbu kieruję się wg planu na Strachów a potem na Urle. Dwukrotnie lekko pobłądziłem i okazało się że w miejscowości Kukawki kończy się asfalt i nie bardzo jest jak dostac się do Urli. Pytam ludzi ile tą gruntówką mam jechac. A z kilometr... No ok ryzykuje - ziemia na drodze gruntowej na szczęście mocno ubita i po jakichś 800m jest już asfalt. Ale marny ten asfalt aż do Jadowa. Okazuje się że pojechałem ciut inaczej ni planowałem ale i tak zwiedziem te prawie 20km nowych asfaltów. Powrót od Jadowa już z wiatrem. Po drodze w zasadzie się nie zatrzymywałem prócz skrzyżowań i dwóch miejsc w których szukałem właściwej drogi. Na szczęście nie było gorąco więc starczyły mi 2 bidony. Było trochę nudno ale jechało się przyjemnie.
Czas: 13.45-17.55
Cad av: 74 obr./min.
Waga po treningu: 83,7kg
Temp: 14-11 stopni,
Wiatr: ok. 3-4 m/s

Dane wycieczki:
Km:127.93Km teren:0.00 Czas:04:03km/h:31.59
Pr. maks.:52.18Temperatura:11.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Komentarze
Po ubitym można spokojnie szosówką jechać, kiedyś podczas jednej wycieczki przejechaliśmy 5-6 km i to wcale nie spokojnym tempem tylko ścigając się z tymi na góralach.
dodoelk
- 15:06 niedziela, 15 kwietnia 2012 | linkuj
Ale to tylko 800 metrów więc nie było problemu. Całkiem fajne wioski...
czegevara
- 18:36 sobota, 14 kwietnia 2012 | linkuj
Trzeba było mnie zapytać, to bym Ci powiedział, że tam nie ma asfaltu. Kiedyś jechałem tamtędy jeszcze Kellysem, jak się nie znaliśmy :)
A ja zmarnowałem cały dzień, ale szafa pikna jest :)
Isgenaroth
- 17:57 sobota, 14 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl