Ściana wschodnia - ciąg dalszy
Środa, 2 maja 2012 | dodano:02.05.2012Kategoria 150-200km
Kolejny dzień u teściów i kolejny wyjazd. Tym razem kierunek przeciwny. I tu niestety pod względem wiatru dużo gorzej. Przeszkadzał większośc drogi. Odcinek od Sokołowa do Siemiatycz jeszcze bardziej pofałdowany niż wczorajsza trasa. Nie miałem już tyle energii co wczoraj i te górki mnie trochę wykańczały. W Siemiatyczach rojechałbym starszą panią na pasach, która mnie nie zauważyła. Pozatym bez ekscesów. Krajobrazy jeszcze fajniejsze niż wczoraj. Było trochę chłodniej przez co przyjemniej. Asfalty super ale znów za wyjątkiem tego od Siemiatycz do Ciechanowaca i dalej do Nura. Tutaj masakra, dziury, łaty, fale i bruzdy. Wytrzęsło mnie już konkretnie. Dojechałe zadowolony że już jestem na miejscu. Dwa dni spożytkowane bardzo rowerowo, poznane nowe asfalty przez co jakiś powiew świeżości w kręceniu.
Czas: 09.22-14.40
Cad av: 70 obr./min.
Temp: 18-26 stopni,
Wiatr: ok. 2-4 m/s niby północny
Czas: 09.22-14.40
Cad av: 70 obr./min.
Temp: 18-26 stopni,
Wiatr: ok. 2-4 m/s niby północny
Dane wycieczki:
Km: | 155.09 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:08 | km/h: | 30.21 |
Pr. maks.: | 58.50 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj