Sobotni
Sobota, 5 maja 2012 | dodano:05.05.2012Kategoria 100-150km
I znów po okolicy. Troszkę mocniej i dodatkowo jedziemy przez Urle, gdzie ostatnio pojechałem pierszy raz w życiu. Zawsze to jakaś odmiana. Na 4 godziny 2 bidony mi już nie starczyło i dojeżdżam wysuszony. Jedzie mi się średnio, po dniu przerwy. Nogi bolą przy mocniejszym ciśnięciu. Po drodze, za Jadowem zaczepia nas starszy kolarz na góralu i chce z nami jechac na Wołomin. I jedziemy razem z 5 km po czym starszy Pan odpuszcza i wracamy już sami. Vmax za samochodem teamu Banaszek-Duda, który był tak łaskaw i pociągnął mnie tunelem te 2 km z prędkością ok 50km/h.
Czas: 15.00-18.50
Waga po treningu: 82,6kg
Temp: 24-21 stopni,
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Czas: 15.00-18.50
Waga po treningu: 82,6kg
Temp: 24-21 stopni,
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 123.27 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:46 | km/h: | 32.73 |
Pr. maks.: | 54.68 | Temperatura: | 22.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj