Niedzielny
Niedziela, 5 maja 2013 | dodano:05.05.2013Kategoria 100-150km
Niedziela dziś to i czas na dłuższy trening. Pojechałem więc najpierw przez Radzymin na Beniaminów i Białobrzegi skąd skręcam na Kuligów. Jak się okazuje wyrmontowano całkowicie drogę od ronda w Białobrzegach do Starych Załubic. Wcześniej nawierzchnia była tam fatalna. A teraz... Lux pomada! Żeby jeszcze tak z Radzymina do Białobrzegów zrobili... Marzenia... Świtał mi w głowie plan na 150km ale na szczęście się nie porwałem. Miałem ze sobą tylko dwa małe batoniki po 25g i 1,5l izotonika, któy skończył mi się 40min przed domem. Także dojeżdżam "na oparach" głodny i osłabiony. Pod koniec już ledwo ciągnę ale nawet nie ma żadnego sklepu czynnego żeby się zaopatrzyc. Pogoda cały czas mi ttowarzyszy bardzo ładna, aż dziw że rowerzystów dziś nieznyt wielu widziałem. Ale może to już nie pora - tak popołudniu kręcic?
Czas: 14.20-18.35
Waga po treningu: 87,1kg
Temp: 24-22 stopnie, w słońcu znacznie cieplej.
Wiatr: ok. 5-3 m/s, "wielowątkowy"
Czas: 14.20-18.35
Waga po treningu: 87,1kg
Temp: 24-22 stopnie, w słońcu znacznie cieplej.
Wiatr: ok. 5-3 m/s, "wielowątkowy"
Dane wycieczki:
Km: | 123.36 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:07 | km/h: | 29.97 |
Pr. maks.: | 54.87 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Cannondale Super Six 105 |
Komentarze
Eeee, jeszcze nie czuję się w nogach na setkę. Jeszcze trochę...
Isgenaroth - 15:31 poniedziałek, 6 maja 2013 | linkuj
I ja kombinowałem dziś z setką, ale w końcu się nie odważyłem.
Isgenaroth - 18:05 niedziela, 5 maja 2013 | linkuj
Komentuj