Niedzielny
Niedziela, 26 maja 2013 | dodano:26.05.2013Kategoria 100-150km
Nogi po wczorajszym wyjeździe jeszcze bolą. Tydzień przerwy i szybkie tempo zrobiły swoje. Jadę więc setkę zastanawiając się cały czas czy to dobry pomysł. No i po niedługim czasie okazuje się że to jedyen z tych wyjazdów, kiedy wcale nie ma się ochoty kręcic. Ale trzeba jak już się człek wyłonił z domu jakieś km kręcic. Póki z wiatrem jest całkiem przyjemnie - powrót niestety pod wiatr i męczy mnie mocno. Nogi bolą i nie chce się jechac. Dodatkowo niby słońce się przedziera cały czas przez chmury ale jest jakoś dziwnie chłodno, nieprzyjemnie. Dojeżdżam do domu z radością... Nie każdy wyjazd musi byc tak samo przyjemny...
Czas: 11.20-14.55
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 86,4kg
Temp: 17-19 stopni
Wiatr: ok. 5 m/s,
Czas: 11.20-14.55
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 86,4kg
Temp: 17-19 stopni
Wiatr: ok. 5 m/s,
Dane wycieczki:
Km: | 105.73 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:31 | km/h: | 30.07 |
Pr. maks.: | 46.74 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Komentarze
Załapałeś, że to ja trąbiłem przy przejeździe w Wołominie ?
Isgenaroth - 17:34 niedziela, 26 maja 2013 | linkuj
Komentuj