I po raz kolejny ta sama trasa. Wiatr dziś mocno przeszkadzał, do tego dośc zimno. Nie jechało mi się najlepiej. Wziąłem za mało picia i jedzenia więc do domu dojeżdżam wypompowany i głodny.
Czas: 14.25-18.05
Waga po treningu: 84,2kg
Cad av: 72 obr./min.
Temp: 17-15 stopnie
Wiatr: ok. 4-5 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	111.00	Km teren:	0.00	Czas:	03:38	km/h:	30.55
Pr. maks.:	45.61	Temperatura:	16.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Tym razem zimno jak w psiarni. Pierwszy raz chyba od marca tak zmarzłem mimo długich ciuchów. Wracam już po zmroku, jednak oświetlenie powoduje że spaliniarze mijają mnie bardzo ostrożnie i nawet nikt z naprzeciwka nie mija.
Czas: 16.50-19.15
Waga po treningu: 84,7kg
Cad av: 73 obr./min.
Temp: 19-15 stopnie
Wiatr: ok. 3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	75.61	Km teren:	0.00	Czas:	02:26	km/h:	31.07
Pr. maks.:	45.61	Temperatura:	17.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Kolejny wyjazd. Po drodze spotykam rowerzystę z Wołomina z którym jedziemy już praktycznie do końca. Powrót po zmroku. Temperatura jak na 11 września kosmicznie wysoka. Endomondo przez pomyłkę wyłączyłem zaraz po włączeniu...
Czas: 17.15-19.35
Waga po treningu: 84,4kg
Temp: 28-21 stopni
Wiatr: ok. 2-4 m/s południowy Dane wycieczki:

Km:	75.34	Km teren:	0.00	Czas:	02:18	km/h:	32.76
Pr. maks.:	49.05	Temperatura:	25.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Kolejny wyjazd "treningowy". Po wczorajszej zakrapianej imprezie i 3 dniach przerwy od roweru jechało się całkiem przyjemnie. Pierwszy raz "po sezonie" zakładam długie spodnie i grubszą bluzę. Mimo że termometr w liczniku pokazuje na słońcu 23 stopnie wcale nie jest mi za gorąco. Wiatr już chłodny i w lesie zaciąga momentami nieprzyjemnie.
Czas: 14.40-18.25
Waga po treningu: 83,9kg
Temp: 23-17 stopni słonecznie
Wiatr: ok 2-3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	115.03	Km teren:	0.00	Czas:	03:41	km/h:	31.23
Pr. maks.:	54.29	Temperatura:	19.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Zwykły, niczym nie wyróżniający się wyjazd. Lato się kończy ale na szczęście póki co pogoda dopisuje. Może tylko wiatr mógłby wreszcie powiac słabiej. Znów coś zaczyna stukac w lewej korbie podczas pedałowania. Ostatnio okazało się że za stuki odpowiadzialny był nie dokręcony zacisk przendiego koła. Tym razem jednak to nie możliwe. Albo wreszcie BB30 pokazuje rogi albo to jakaś kolejna pierdoła. Będe miał co robic przy rowerku. Nareszcie też moje treningi na Endomondo zyskają na dokładności. Mam nowy telefon z Androidem dzięki czemu działa też nowa aplikacja Endomondo niedostępna na Nokię w której jest już autopauza zatrzymująca czas gdy przestaję się przemieszczac.
Czas: 14.25-16.35
Waga po treningu: 84,4kg
Temp: 22-25 stopni słonecznie
Wiatr: ok 2-4 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	67.75	Km teren:	0.00	Czas:	02:07	km/h:	32.01
Pr. maks.:	46.34	Temperatura:	23.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Jakoś tak wyszło dziś trochę dłużej niż planowałem. Jechało się w miarę dobrze, słoneczko świeci, wiatr się opanowuje. Jedynie spaliniarze "dają popalic" jak to zwykle. Zawsze znajdzie się paru, których należałoby skremowac...
Czas: 13.30-16.45
Waga po treningu: 84,8kg
Temp: 22-25 stopni słonecznie
Wiatr: ok 2-3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	137.00	Km teren:	0.00	Czas:	04:26	km/h:	30.90
Pr. maks.:	52.35	Temperatura:	23.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Kolejny zwykły "trening". Wolniej i spokojniej. Wiatr niby miał byc 2m/s ale wiał stanowczo więcej. Jakoś się dziś męczyłem ale poszło...
Czas: 13.30-16.45
Waga po treningu: 84,8kg
Temp: 24-22 stopnie pochmurno
Wiatr: ok 3-4 m/s (a niby miało byc 2m/s...)

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	98.19	Km teren:	0.00	Czas:	03:11	km/h:	30.85
Pr. maks.:	41.69	Temperatura:	22.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Wczoraj z różnych przyczyn mimo ładnej pogody wyjechac się nie dało. Dziś też jakoś nie miałem ochoty. Namyśliłem się dopiero po 15stej. Małe smarowanie łańcucha i wyjeżdżam bez konkretnego planu. Na początek mocny wiatr w plecy więc i zaczynam spontanicznie zaciągac pod 50km/h. Po 40km całkiem mocnego tempa stwierdzam że spróbuję utrzymac rekordową śrenią 34km/h na 100km samotnej jazdy. Pod koniec jest już ciężko ale wiatr słabnie i pozwala mi uciągnąc założone tempo do końca. Całkiem mocny trening.
Czas: 15.45-18.50
Waga po treningu: 83,7kg
Temp: 26-22 stopnie pochmurno
Wiatr: ok 6-4 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	104.91	Km teren:	0.00	Czas:	03:04	km/h:	34.21
Pr. maks.:	48.47	Temperatura:	23.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Znów dłuższa jazda. Wiatr miał byc 1-2 metrowy ale przy ziemi wiał dobre 3m/s, momentami pewnie więcej. Cieplej niż wczoraj. Kierowcy przechodzą samych siebie aby dać rowerzyście do zrozumienia jak bardzo nie jest tu mile widziany. Z innych niespodzianek zamknęli kolejny most (po tym w Klembowie) na jednej z objeżdżanych przezemnie tras. Tym razem w śmiesznie brzmiącej miejscowości Zazdrość. Łańcuch już mi rzęzi - suchy jak pieprz więc do smarowania. Wogóle muszę się wziąć za wszystkie moje rowery bo ostatnio coś je zaniedbałem i są trochę zapuszczone. W Poświętnym robie krótki postój bo skończyły mi się płyny - wypijam Colę, jem loda i wracam przez Zabraniec.
Czas: 11.15-15.15
Waga po treningu: 84,1kg
Temp: 21-24 stopnie (w słońcu do 28 stopni).
Wiatr: ok 3 m/s niby wschodni ale wiał zewsząd
Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	114.81	Km teren:	0.00	Czas:	03:41	km/h:	31.17
Pr. maks.:	53.32	Temperatura:	23.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Trochę urlopu więc i dłuższy wyjazd. Wiatr niby umiarkowany ale momentami irytujący. Na trasie z Nieporętu w Stronę Serocka (61ka) Panowie remontowcy postanowili połatac koleiny, chociaż ta akurat droga wg mnie nie była najgorsza - są drogi w okolicy dużo bardziej wymagające naprawy. Ale co zrobic... Najgorsze jest to że zostawiali po sobie rozsypany drobny żużel który strzelał na boki spod kół tak mojego roweru jak i mijających aut. Drobinki dodatkowo oblepione były świeżą masą bitumiczną i kleiły się do opon. Do tego stopnia nie dało się jechac że zjechałem na ścieżkę rowerową - tam nie było lepiej bo samochody porozsypywały żużel i na ścieżkę. Potem dalszy ciąg atrakcji remontowcyh na drodze z Białobrzegów do Załubic. Potem już spokojnie, choc ruch samochodowy ogólnie spory. W tym roku już nie ma raczej sensu zapuszczac się w stronę Nieporętu. Może za to na przyszły rok częśc dróg będzie już naprawiona...
Czas: 11.40-16.50
Waga po treningu: 83,8kg
Temp: 19-22 stopnie (w słońcu raptem do 25 stopni).
Wiatr: ok. dobre 2-3 m/s północno-zachodni

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	154.14	Km teren:	0.00	Czas:	05:00	km/h:	30.83
Pr. maks.:	44.59	Temperatura:	21.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105