Po 3 dniach przerwy od roweru wymuszonej wyjazdem służbowym dziś wreszcie wyruszyłem. Od rana umawialiśmy się z Tomkiem na wyjazd tak żeby uniknąc deszczu i w końcu ustaliliśmy wyjazd na 15stą. Chmury na niebie jednak nie wróżyły niczego dobrego. Na dodatek temperatura w granicach 12-14 stopni nie zachęcała. Ubrałem się więc na długo i w kurtkę z membraną. Po ujechaniu paru km Tomek jednak rezygnuje obawiając się deszczu. Ja stwierdziłem że jednak warto zaryzykowac. W Czarnej zaczyna jednak padac ale tylko na chwilę więc jadę dalej. Potem już nie pada. Jedynie w Ostrówku mokre ulice. Wiatr troszkę dziś przeszkadzał ale powrót miałem już z wiatrem więc dało się odpocząc. Dobrze jednak że pojechałem. Momentami pokazywało się nawet słońce.
Czas: 14.55-16.55
Waga po treningu: 83,3kg
Cad av: 76 obr./min.
Temp: 12-15 stopnie
Wiatr: ok. 4 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	63.16	Km teren:	0.00	Czas:	01:58	km/h:	32.12
Pr. maks.:	49.31	Temperatura:	13.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Jedziemy z Tomkiem jak wczoraj. Wiatr ciut większy ale i cieplej. Tomek wyraźnie stracił wenę do jazdy a ja mam do roweru stosunek średnio-obojętny:) Źle się jednak nie jechało. Wypróbowałem dziś nowy izotonik, po 2 latach picia Iso Active z ActiveLabu. Miałem już trochę dośc grejpfruta i cytryny więc wziąłem ISODrinX Nutrenda o smaku Fresh Apple. Nareszcie ktoś wpadł na pomysł że do izotonika nie jest potrzeby barwnik! Smak fajny - delikatny i nie taki słodki. Polecam spróbowac jak ktoś ma dośc innych.
Czas: 16.30-18.30
Waga po treningu: 82,6kg
Temp: 22-18 stopnie
Wiatr: ok. 4 m/s
Kalorie z Sigmy: 1250 kcal

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	63.22	Km teren:	0.00	Czas:	01:58	km/h:	32.15
Pr. maks.:	49.44	Temperatura:	20.0	HRmax:	155( 82%)	HRavg	127( 67%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Aaa mi się dziś chciałoooo... Jakoś się nie kwapię ostatnio do jazdy. Dziś kolejny standardowy objazd wiosek tyle że krótszy niż ostatnio bywało. Pewnie pod koniec tygodnia będzie wymuszone ze 2-3 dni przerwy więc może pomoże. Założyłem dzisiaj pierwszy raz w tym roku pulsometr na trening "nadworny" i okazało się że jeżdżę na bardzo niskim pulsie, a wcale nie tak wolno:) Wszak dzisiejsza jazda wyszła w I strefie, kilkukrotnie zawędrowałem do II.
Czas: 17.00-19.00
Waga po treningu: 82,5kg
Temp: 19-16 stopnie
Wiatr: ok. 3-2 m/s
Kalorie z Sigmy: 1209 kcal

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	61.31	Km teren:	0.00	Czas:	01:56	km/h:	31.71
Pr. maks.:	41.30	Temperatura:	17.0	HRmax:	143( 76%)	HRavg	126( 67%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Kolejny objazd wiosek. Tym razem krócej bo i wieje mocniej i deszczem straszy. Pojechaliśmy też mocniej przez co pod koniec już nie miałem sił. Wilgotnośc spora więc i pociłem się mocniej niż wskazywałaby temperatura. Spora częśc drogi wyszła pod wiatr, który wiał dziś nawet całkiem mocno. Mimo zmęczenia nie jechało się jednak najgorzej.
Czas: 09.50-12.05
Waga po treningu: 82,2kg
Cad av: 80 obr./min.
Temp: 19-23 stopnie (w słońcu pewnie do 27),
Wiatr: ok. 4-5 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	72.36	Km teren:	0.00	Czas:	02:11	km/h:	33.14
Pr. maks.:	43.87	Temperatura:	21.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

I znów po okolicy. Troszkę mocniej i dodatkowo jedziemy przez Urle, gdzie ostatnio pojechałem pierszy raz w życiu. Zawsze to jakaś odmiana. Na 4 godziny 2 bidony mi już nie starczyło i dojeżdżam wysuszony. Jedzie mi się średnio, po dniu przerwy. Nogi bolą przy mocniejszym ciśnięciu. Po drodze, za Jadowem zaczepia nas starszy kolarz na góralu i chce z nami jechac na Wołomin. I jedziemy razem z 5 km po czym starszy Pan odpuszcza i wracamy już sami. Vmax za samochodem teamu Banaszek-Duda, który był tak łaskaw i pociągnął mnie tunelem te 2 km z prędkością ok 50km/h.
Czas: 15.00-18.50
Waga po treningu: 82,6kg
Temp: 24-21 stopni,
Wiatr: ok. 2-3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	123.27	Km teren:	0.00	Czas:	03:46	km/h:	32.73
Pr. maks.:	54.68	Temperatura:	22.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Dzisiaj kręcenie w znanej do znudzenia, bo swojej okolicy. Tomek wyraźnie nie ma ochoty na dłuższe wyprawy a ja po ostatnich dwóch jazdach też się strasznie nie rwę na wielkie kilometry. Jedziemy więc objechac tradycyjnie już okoliczne wioski. Po drodze rozprawiając filozoficznie na tematy związane z sensem jeżdżenia:)
Czas: 8.50-12.10
Waga po treningu: 83kg
Temp: 18-25 stopni (na słońcu do 31 stopni),
Wiatr: ok. 3 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	104.23	Km teren:	0.00	Czas:	03:14	km/h:	32.24
Pr. maks.:	44.98	Temperatura:	23.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	Cannondale Super Six 105

Kolejny dzień u teściów i kolejny wyjazd. Tym razem kierunek przeciwny. I tu niestety pod względem wiatru dużo gorzej. Przeszkadzał większośc drogi. Odcinek od Sokołowa do Siemiatycz jeszcze bardziej pofałdowany niż wczorajsza trasa. Nie miałem już tyle energii co wczoraj i te górki mnie trochę wykańczały. W Siemiatyczach rojechałbym starszą panią na pasach, która mnie nie zauważyła. Pozatym bez ekscesów. Krajobrazy jeszcze fajniejsze niż wczoraj. Było trochę chłodniej przez co przyjemniej. Asfalty super ale znów za wyjątkiem tego od Siemiatycz do Ciechanowaca i dalej do Nura. Tutaj masakra, dziury, łaty, fale i bruzdy. Wytrzęsło mnie już konkretnie. Dojechałe zadowolony że już jestem na miejscu. Dwa dni spożytkowane bardzo rowerowo, poznane nowe asfalty przez co jakiś powiew świeżości w kręceniu.
Czas: 09.22-14.40
Cad av: 70 obr./min.
Temp: 18-26 stopni,
Wiatr: ok. 2-4 m/s niby północny

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	155.09	Km teren:	0.00	Czas:	05:08	km/h:	30.21
Pr. maks.:	58.50	Temperatura:	24.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Pojechaliśmy z żoną do teściów na Podlasie więc wziąłem rower i korzystając z okazji postanowiłem objechac jakieś nowe asfalty. Tym sposobem pojechałem przez Czyżew do Zambrowa skąd przez Wysokie Mazowieckie i Brańsk wróciłem do Ciechanowca. Wiatr tym razem nie przeszkadzał ale podlasie okazało się nieźle pofałdowane, przynajmniej porównując z moimi okolicami. Cała trasa przebiegła własciwie bez zatrzymywanie, nudzic też się nie nudziłem bo nigdy tędy nie jechałem. Krajobrazy bardzo fajne, asfalty ok za wyjątkiem kawałka Ciechanowiec - Czyżew. Dojechałem nawet z zapasem energii mimo ponad 4 godzin jazdy. Bardzo udany wyjazd wyszedł.
Czas: 09.00-13.30
Cad av: 71 obr./min.
Temp: 18-27 stopni,
Wiatr: ok. 2-4 m/s

Pokaż trasę GPS Dane wycieczki:

Km:	140.86	Km teren:	0.00	Czas:	04:30	km/h:	31.30
Pr. maks.:	52.69	Temperatura:	27.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000