Kolejna jazda po pracy. Trasa z wczoraj - zmieniłem jedynie końcówkę. Samochodów jakby mniej na trasie niż wczoraj. Po drodze wyprzedziłem dwóch szosowców. Co ciekawe obaj jechali bardzo spokojnie dopóki ich nie minąłem - potem jeden na ślicznej karbonowej Orbei stwierdził chyba że to obraza i wyprzedził mnie ciągnąc ok 45km/h. Pojechałem więc za nim - ale niestety do skrzyżowania w Woli Rasztowskiej bo tam pojechaliśmy w różnych kierunkach więc wyścig się skończył. Drugi kolarz którego minąłem w Zabrańcu również po tym przyspiszył i zaczął chyba mnie gonic:) Jednym słowem kolarze potrzebują motywacji żeby się nie opierdalac:) Poza tym pobolewały mnie dziś ciut kolana - chyba powinienem podnieśc jeszcze siodło. No i coś mi dziś cały czas strzykało gdzieś w rowerze więc czas na przegląd i czyszczenie.
Waga po treningu: 81,0kg
Cad av: 79 obr./min.
Czas: 17.25-19.50
Temp: 22-19 stopni
Wiatr: 3 m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Ciemne-Radzymin-Wiktorów-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Roszczep-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Karolew-Szczepanek-Międzyleś-Poświętne-Wola Ręczjska-Krubki Górki-Zabraniec-Cięciwa-Majdan-Leśniakowizna-Ossów-Turów-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	72.96	Km teren:	0.00	Czas:	02:21	km/h:	31.05
Pr. maks.:	0.00	Temperatura:		HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Wczoraj wolne więc należało dziś już się nie lenic tylko ruszyc. Jechało się całkiem dobrze. Wiaterek nie przeszkadzał ale i dziś się opierniczałem i jechałem lajtowo. Słonko sympatycznie świeciło i z pól dochodził ten charakterystyczny świerzy zapach roślin... I pomyślec że znakomita więkoszśc luda siedzi w domu po robocie. Echhh, nie wiedzą co tracą.
Waga po treningu: 81,0kg
Cad av: 78 obr./min.
Czas: 17.35-19.55
Temp: 18-16 stopni
Wiatr: ok. 2m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Ciemne-Radzymin-Wiktorów-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Roszczep-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Karolew-Szczepanek-Międzyleś-Poświętne-Wola Ręczjska-Krubki Górki-Zabraniec-Cięciwa-Majdan-Stare Lipiny-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	70.20	Km teren:	0.00	Czas:	02:15	km/h:	31.20
Pr. maks.:	49.77	Temperatura:	17.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Wypadło dziś że nie mogłem po robocie pojechac bo trzeba było załatwic parę spraw. Wracam o 18.30 i myśle sobie że jednak można jeszcze na krótko pocisnąc. Wyjeżdżam więc i cisnę ile wlezie. Do Poświętnego (na 30km) mam rekordową dla mnie średnią 35,56 km/h. Potem nieznacznie spada przez kolejne skrzyżowania. Jedzie się bardzo dobrze. Okazuje się że da radę utrzymywac te 36km/h nawet pod lekki wiatr. Fakt że kosztuje to ogromne ilości energii ale daje sporo satysfakcji z ciągłego poprawiania swojej formy. Pod koniec już mam po mału dośc ale nogi posłusznie kręcą pod sam dom nie odmawiając ani na trochę posłuszeństwa.
Waga po treningu: 81,5kg
Cad av: 84 obr./min.
Czas: 18.35-20.00
Temp: 17-15 stopni
Wiatr: ok. 2m/s
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Ręczaje Polskie--Poświętne-Laskowizna-Karolew-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Czarna-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	49.88	Km teren:	0.00	Czas:	01:25	km/h:	35.21
Pr. maks.:	45.16	Temperatura:	16.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Pogodynka zapowiadała na dziś deszcze więc wczoraj pomyślałem że odpuszczę bo zmoknąc po chorobie nic dobrego. Tomek postanowił wykorzystac fakt że z rana nie pada i pojechał przed 7mą. Wstawac jednak tak rano mi się nie uśmiechało. Wstałem więc "normalnie" i okazało się że nadal nie pada. Trochę trwało zanim się namyśliłem ale w końcy po 12stej pomyślałem że w zasadzie bardzo lubię deszcz i najwyżej zmoknę:). I tak do 50-tego kilometra udało mi się uniknąc deszczu, jednak za Wolą Rasztowską zaczyna padac i pada coraz mocniej już do końca. Moknę zatem dośc mocno. Jest na szczęście w miarę ciepło i nie wieje okrutnie więc dojeżdżam nawet nie zmarznąwszy. Czeka mnie za to pranie i czyszczenie rowerka. Może jazda w deszcze nie należy do ogromnej przyjemności ale koniec końców sądzę że lepiej było zmoknąc niż przesiedziec niedzielę w domu. Ciekawe tylko co na to moje nadszarpniete zdrowie...
Waga po treningu: 80,5kg
Cad av: 84 obr/min.
Czas: 12.20-14:35
Temp: 16-14 stopni
Wiatr: ok 3 m/s
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Krusze-Roszczep-Wola Rasztowska-Stary Kraszew-Rżyska-Czarna-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	66.64	Km teren:	0.00	Czas:	02:11	km/h:	30.52
Pr. maks.:	37.27	Temperatura:	15.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Choruje już od tamtej niedzieli. Nie wiem czy to wogóle można nazwac chorobą bo temp max to 37,2 stopnia więc żadnej gorączki nie było. Ale najpierw upierdliwy ból gardła, potem katar a teraz kaszel. Do tego ciągle to głupie uczucie rozbicia i osłabienia. Dziś jednak mimo kaszlu zdecydowałem się ruszyc z Tomkiem na sobotnią stówkę. I dobrze bo jechało się super. Czasem złapał mnie atak kaszlu ale nic tragicznego. Mam nadzieję że nie przerodzi się to w poważniejszą infekcję. Objeżdżaliśmy dziś tradycyjnie okoliczne wioski i wybitnie wkurwiali nas dziś kierowcy krórzy koniecznie chcieli nas zajebac na drodze najczęściej wymuszając pierwszeństwo. Cóż takie życie rowerzysty... Niedługo nowy rower więc oby tylko forma była. Jutro ma padac także raczej sobie nie pośmigamy.
Waga po jeździe (po uzupełnieniu ponad 1L płynów): 80,5kg!!!
Cad av: 82 obr./min.
Czas: 10:00-13:20
Temp: 21-17 stopni
Wiatr: ok 4 m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Helenów-Stary Kraszew-Wiktorów-Radzymin-Guzowatka-Dąbrówka-Słopsk-Niegów-Obrąb-Mokra Wieś-Jadów-Sulejówek-Kury-Jaźwie-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Polskie-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	100.26	Km teren:	0.00	Czas:	03:13	km/h:	31.17
Pr. maks.:	55.84	Temperatura:	17.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Wczorja odpuściłem i dziś od rana gardło już tak nie bolało. Jednak ogólne uczucie rozbicia pozostało. Mam 36 stopni więc jadę. Bo ile można w końcu nie jeździc?? Szło mizernie, nogi nie bardzo chciały kręcic ale szło. Najważniejsze że tragednii nie było. Jestem poprostu osłabiony. Mam nadzieję że to już końcuwka tej pieprzonej infekcji i nie przerodzi się ona w nic gorszego.
Waga po jeździ (po uzupełnieniu płynów): 80,6kg!!!
Cad av: 77 obr/min.
Czas: 17:15-19:10
Temp: 21-18 stopni
Wiatr: 3m/s
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	57.09	Km teren:	0.00	Czas:	01:53	km/h:	30.31
Pr. maks.:	46.07	Temperatura:	20.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Po sobotniej jeździe w deszczu wzięło mnie jakieś przeziębienie z mocnym bólem gardła. Tym sposobem przepadł trening w piękną niedzielę i poniekąd w poniedziałek ale tu przynajmniej czas po pracy wykorzystałem na zamówienie nowego roweru:) Gardło wcale nie przestało bolec, za to temperatura się unormowała więc zdecydowałem się pojechac na krótko zobaczyc w jakim stanie mam organizm. Zapodałem więc Tantum Verde i jazda. Zamiar był taki aby jechac na tyle spokojnie żeby oddychac tylko przez nos co prawie się udało. Sporą częśc drogi wiatr wiał z boku, troszkę pomagał ale i z 6km wiał centralnie w twarz. Ogólnie myślałem że będzie gorzej ale nogi nie przejęły się przeziębieniem. Już w Wołominie wjechałem niestety w sporą dziurę trzymając baranek jedną ręką (drugą piłem) co spowodowało huk jakby coś mi pękło w kierownicy/mostku. Na szczęście chyba nic się nie stało.
Waga po jeździe: 80,6kg!!!
Cad av: 81 obr./min.
Czas: 16:40-18:00
Temp: 22-19 stopni
Wiatr: ok 4 m/s
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Ręczaje Nowe-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	42.09	Km teren:	0.00	Czas:	01:19	km/h:	31.97
Pr. maks.:	46.74	Temperatura:	20.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Chciałem pojechac z rana ale postanowiłem odwiedzic stolicę w celu przyjrzenia się bliżej karbonowym szoskom Cannondale i Giant. Czas zakupu nowego rowerka się zbliża więc trzeba obejrzec jak najwięcej. Póki co Cannondale SuperSix zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. W Bikemanie nie mieli niestety Gianta jaki mnie interesuje więc zwinąłem się do domu. Mieliśmy ruszyc na rowerki jak Tomek wróci z roboty koło 17.00. No i ruszyliśmy. Jak tylko wyjechałem z domu zaczęło kropic i padało już potem coraz mocniej. Tak więc wyjazd skróciliśmy i nieco zmoknięci wróciliśmy do domów. Marna sobota...
Cad av: 83 obr/min.
Waga: 81,6kg
Czas: 16:35-17:50
Temp: 14-11 stopni
Wiatr: 6-8m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Helenów-Rżyska-Stary Kraszew-Klembów-Ostrówek-Lipka-Stare Grabie-Duczki-Nowe Lipiny-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	37.23	Km teren:	0.00	Czas:	01:15	km/h:	29.78
Pr. maks.:	36.56	Temperatura:	12.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Dwa dni przerwy spowodowały że chęc do wyjazdu się kumulowała. Dziś zanosiło się że też nie pojadę bo miałem siedziec w robocie do 19-20. Udało się jednak wyjśc wcześniej i po dwóch dniach przerwy wreszcie wyjazd. Pogoda się na szczęście poprawiła bo przez ostatnie dwa dni maj przypominał listopad. Głodni rowerowania cisnęliśmy dziś z Tomkiem dośc uczciwie zaciągając momentami pod 40km/h. Trochę za ciepło się ubrałem bo jednak nie było na tyle chłodno aby wbijac sie w kurtkę z membraną ale nie był źle - nie płynąłem.
Waga po treningu: 80,9kg !!!
Cad av: 81 obr/min.
Czas: 17:10-18:55
Temp: 16-13 stopni
Wiatr: ok 4m/s w porywach do 5m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Karolew-Poświętne-Ręczaje Polskie-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:

Km:	55.38	Km teren:	0.00	Czas:	01:46	km/h:	31.35
Pr. maks.:	42.66	Temperatura:	15.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000

Ostatni dzień długiego weekendu nie powinien zostac "przesiedziany" w domu. Ustalamy z Tomkiem że jedziemy około 100km jako że pogoda nie sprzyja na więcej. Ruszamy o 10-tej. Jest zimno i wieje dośc mocno. Przez pierwsze 30km jedziemy pod wiatr i jedzie mi się nie za dobrze. Po rozgrzaniu się już jest lepiej ale od początku z kolei doskiera zad który nijak dziś nie może się pokumac z siodełkiem. Kręcimy tak walcząc czasem z wiatrem i snując wywody na temat zakupu nowych rowerków szosowyw. Zakup nowego sprzętu budzi sporo emocjii i ciężko podjąc decyzję. Ukręcamy beznamiętnie te 80km i mamy już zjeżdżac na "bazę" gdy Tomek wpada na pomysł dobicia jednak do stówki i skrętu na Zielonkę. Więc jedziemy. Wracając okazuje się ze zabraknie mi z 10km więc odprowadzam kolegę do Wołomina i dobijam do tej stówki.
Waga po treningu: 81,7kg (mało piję podczas jazdy bo zimno - więc i waga niższa)
Cad av: 80 obr/min.
Czas: 10:00-13:20
Temp: 7-10 stopni
Wiatr: 4-5m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Czarna-Helenów-Rżyska-Stary Kraszew-Wiktorów-Radzymin-Guzowatka-Chajęty-Dąbrówka-Wólka Kozłowska-Tłuszcz-Miąse-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Polskie-Leśniakowizna-Ossów-Kobyłka-Zielonka-Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Kobylka Dane wycieczki:

Km:	100.95	Km teren:	0.00	Czas:	03:21	km/h:	30.13
Pr. maks.:	38.71	Temperatura:	10.0	HRmax:	(%)	HRavg	(%)
Kalorie:	kcal	Podjazdy:	m	Rower:	KTM Strada 1000