Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedzielny

Niedziela, 25 sierpnia 2013 | dodano:25.08.2013Kategoria 050-100km
Mała rozjażdżka po wczorajszym. Wieje niestety znacznie mocniej.
Czas: 14.35-16.40
Waga po treningu: 83,8kg
Temp: 20-22 stopni, słonecznie
Wiatr: ok. 4-5 m/s,
Dane wycieczki:
Km:57.10Km teren:0.00 Czas:02:00km/h:28.55
Pr. maks.:37.42Temperatura:21.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Sobotni

Sobota, 24 sierpnia 2013 | dodano:24.08.2013Kategoria 250-300
Spontaniczny wyjazd z kolegą Łukaszem, w pierwszej wersji miał byc na 200km a wyszło ostatecznie 250km. Trasa niestety dobrana o tyle niefortunnie że spora częśc pod wiaterek. Najpierw pojechaliśmy do Kampinosu a później kombinacje w celu wydłużania. Po drodze w sumie chyba 4 postoje na zakupy, w tym raz na chińszczyznę w Wyszkowie. Pogoda śliczna choc z początku chłodno i ubieram się w bluzę, którą późnie zdejmuję aby na końcu znów z niej skorzystac. To już nie to samo lato co w lipcu, czuc chłodek. Ze 30km od domu chcąc poprawic zacisk koła kasuję częściowo licznik - stąd brak Vmax. Miałem po stu paru km mały kryzys a poza tym bardzo udany wyjazd.
Czas: 08.10-18.20
Waga po treningu: 83,9kg
Temp: 16-24 stopni, w słońcu do 35 st.
Wiatr: ok. 3-4 m/s,
Ślad z GPSa nie jest cały - brak ostatnich 7-9km bo podł już telefon
Dane wycieczki:
Km:251.09Km teren:0.00 Czas:08:14km/h:30.50
Pr. maks.:0.00Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Czwartkowy

Czwartek, 22 sierpnia 2013 | dodano:22.08.2013Kategoria 100-150km
Dla odmiany kierunek Nasielsk. Powrót już po ciemku.
Czas: 17.15-20.35
Cad avg: 73 obr/min.
Waga po treningu: ---kg
Temp: 20-17 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s
Dane wycieczki:
Km:100.82Km teren:0.00 Czas:03:20km/h:30.25
Pr. maks.:63.99Temperatura:20.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Wtorkowy

Wtorek, 20 sierpnia 2013 | dodano:20.08.2013Kategoria 050-100km
Miał byc dziś spokojny wyjazd bez napinania na jakieś 70-80km. Spokojny był do Tłuszcza, gdzie spotykamy z Łukaszem tamtejszego kolarza Arka na MTB Speca jadącego w przeciwną stronę. Gdy nas mija zawraca jednak i dołącza do nas. Ten że ów kolarz jak się okazuje po niedalekiej chwili ciągnie na swoich 2,5 calowych oponach 37-38km/h i co gorsza nie zamierza zwalniac. A mieliśmy zamiar go przeciągnąc:) Ciągniemy więc z nim do tych 40km/h i jeszcze nieopatrzenie w Miąsem wydłużamy. Dojeżdżamy do domów mocno ujechani a kolarz jak jechał 38km/h tak pojechał dalej w Wołominie gdzie się rozstaliśmy. Jak widac można się czasem oszukac.
Czas: 16.50-20.00
Cad avg: 78 obr/min.
Waga po treningu: 84,4kg
Temp: 22-20 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s
Dane wycieczki:
Km:91.90Km teren:0.00 Czas:02:51km/h:32.25
Pr. maks.:46.33Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Niedzielny

Niedziela, 18 sierpnia 2013 | dodano:18.08.2013Kategoria 050-100km
Po wczorajszym dniu spędzonym na pracy fizycznej i dodatkowo po piątkowym upadku dziś marnie się jechało. Wszystko mnie boli i nie bardzo mam siłę kręcic. Wyjeżdżam jednak aby nie tracic ładnego dnia. Pewnie nie za wiele ich już będzie...
Czas: 11.55-14.15
Waga po treningu: 84,5kg
Temp: 28-29 stopni, w słońcu do 33 st.
Wiatr: ok. 3-4 m/s, Dane wycieczki:
Km:66.41Km teren:0.00 Czas:02:15km/h:29.52
Pr. maks.:41.69Temperatura:28.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Piątkowy

Piątek, 16 sierpnia 2013 | dodano:16.08.2013Kategoria 050-100km
Wyjazd z przygodami. Zastanawiałem się w ogóle czy wyjeżdżac bo czas trochę ograniczony. Ruszam jednak - do 14 mogę zrobic spokojnie setkę. Na początku jedzie się super - wiatr pomaga, pogoda cudna i mój rower umilkł, tzn przestał nareszcie wydawac z siebie niepokojące dźwięki, których długo nie mogłem namierzyc. Okazało się że głóny sprawca to zacisk przedniego koła, po wyczyszczeniu i zaciśnieciu porządnie na nowo jest ok. Pojechałem tym razem przez Radzymin aby dostac się na drogę techniczną wzdłuż S8. Po drodze jednak remontują most na rzeczce i droga nieprzejezdna. Jest obok kładka więc myślę sobie że spoko przejdę. Jednak zjeżdżając z asfaltu przed zamkniętym odcinkiem drogi w kieunku kładki jakimś śmiesznym trafem hamuję nie z nie wypiętym prawym blokiem. Niefortunnie rower przechylam na prawo a dalej już wiadomo - gleba na żużlu. Obtarte kolano z niewielką dziurą w środku i uświniona owija, pedał obdrapany. Pozbierałem się i zastanawiam czy wracac czy jechac dalej. Myślę jednak żenby jechac - obok budowlańcy ratują mnie wodą z butelki w celu przemycia kolana i chusteczką. Ogarniam się i jadę dalej. Kolano jakoś nawet nie boli. Rana jest jednak bardzo uświnona piachem i żużlem, zajeżdżam więc w Niegowie do apteki po wodę utlenioną i jakieś gaziki, przemywam kolano i jadę dalej. Po skręcie na Tłuszcz okazuje się że jednak wieje na przekór pogodynkom mówiącym że będzie 2m/s. Oni jednak mierzą ten wiatr na wys. 10m a to co się dziej na 1,5 metra jak widac może mocno odbiegac od tego co wieje wyżej... Nie szukam już żadnych wydłużek i jadę do domu. Nazbierało się raptem osiem dyszek a rower do czyszczenia...
Czas: 10.20-13.25
Waga po treningu: 83,9kg
Temp: 23-26 stopni, w słońcu do 30 st.
Wiatr: ok. 2-4 m/s, Dane wycieczki:
Km:83.00Km teren:0.00 Czas:02:39km/h:31.32
Pr. maks.:50.41Temperatura:25.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Czwartkowy

Czwartek, 15 sierpnia 2013 | dodano:15.08.2013Kategoria 050-100km
Dzień wolny ale weny na długie rajdy nie ma. Wiatr dodatkowo nie zachęca. Znów w Cannondalu jęki i stęki - nie mam pojęcia co to - wydaje się jakby z suportu. Pod domem jednak szarpie rowerkiem na wszystkie strony w celu zlokalizowania dźwięków i okazuje się że znów jęczy zacisk przedniego koła... Teraz zostało tylko cykanie w korbie, mam nadzieję że to śruby mocujące niedokręcone.
Czas: 18.20-19.45
Waga po treningu: 83,9kg
Temp: 25-22 stopni
Wiatr: ok. 5 m/s
Dane wycieczki:
Km:84.15Km teren:0.00 Czas:02:44km/h:30.79
Pr. maks.:45.76Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Środowy

Środa, 14 sierpnia 2013 | dodano:14.08.2013Kategoria 050-100km
Dziś miało byc ciut spokojniej. Wiatr niestety mocno przeszkadzał i nie było wcale tak lajtowo...
Czas: 18.20-19.45
Waga po treningu: 84,8kg
Temp: 24-19 stopni
Wiatr: ok. 5 m/s
Dane wycieczki:
Km:68.30Km teren:0.00 Czas:02:18km/h:29.70
Pr. maks.:39.55Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Wtorkowy

Wtorek, 13 sierpnia 2013 | dodano:13.08.2013Kategoria 0-50km
Jazda testowa po małym grzebaniu przy Cannondalu w celu usunięcia różnych wydobywających się z niego dźwięków. Dodatkowo opuściłem kierownicę o 1cm. Wyszło na to że stukanie w okolicy mostka to był zacisk przedniego koła... Zostało jeszcze cykanie w okolicy korby, którą po jeździe jeszcze odkręciłem, dociągnąłem i na nowo przykręciłem. Zobaczymy...
Czas: 18.20-19.45
Waga po treningu: 84,8kg
Temp: 19-17 stopni
Wiatr: ok. 4-5 m/s
Dane wycieczki:
Km:42.92Km teren:0.00 Czas:01:24km/h:30.66
Pr. maks.:49.25Temperatura:18.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Poniedziałkowy

Poniedziałek, 12 sierpnia 2013 | dodano:12.08.2013Kategoria 100-150km
Po 3 dniach przerwy powrót na rower. Jedziemy dla odmiany na Dębe. Upały już na szczęście odeszły i mam nadzieję w tej formie jakiej były ostatnio już nie powrócą w tym roku. Jedzie się więc przyjemnie. Gdzieś w Kuligowie decydujemy żeby wydłużyc i jedziemy jeszcze na Dąbrówkę. We wsi Kowalicha decyzja się mści bo Łukasz łapie gumę i próbuje naprawic koło jakimś sprajem z Lidla. Pomaga na 3km. Potem zmienia dętkę na mój zapas, który okazuje się dziurawy. Zostają łatki. I wreszcie łatka Zefala pomaga. Jednak parę km przed domek chyba i łątka puszcza więc zostaje już tylko telefon do przyjaciela. Ja wracam już sam do domu. Ciekawy poniedziałek z przygodami.
Czas: 16.40-21.00
Waga po treningu: ---kg
Temp: 24-16 stopni
Wiatr: ok. 4 m/s
Dane wycieczki:
Km:104.55Km teren:0.00 Czas:03:16km/h:32.01
Pr. maks.:56.62Temperatura:23.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Cannondale Super Six 105

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl