Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 1540.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 49:36 |
Średnia prędkość: | 31.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.88 km/h |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 73.36 km i 2h 21m |
Więcej statystyk |
Niby że się ociepla...
Środa, 14 marca 2012 | dodano:14.03.2012Kategoria 050-100km
No właśnie, miało już byc coraz cieplej a tu dupa. Zdjąłem kominiarę, jedną koszulkę i zmarzłem. Ale na szczęście nie jakoś tragicznie. Wiaterk dziś znowu ładnie pokazuje jak powiewać. W zamian za to jest dziś trochę słońca. Po drodze paru kierowców dziś mnie mocno podkurwia swoimi "wyczynami" typu "dotknę go czy nie dotknę"? Ale cóż robić, trza z tym żyć...
Czas: 16.05-17.55
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 84,6kg
Temp: 6-4 stopnie,
Wiatr: ok. 5 m/s
Czas: 16.05-17.55
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 84,6kg
Temp: 6-4 stopnie,
Wiatr: ok. 5 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 55.63 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 30.91 |
Pr. maks.: | 39.04 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Znów wieje
Wtorek, 13 marca 2012 | dodano:13.03.2012Kategoria 0-50km
Kolejna jazda po robocie. Tym razem później niż wczoraj więc i czasu mniej. Wieje niefajnie więc może i lepiej że krócej. Za to przynajmniej dziś sucho.
Czas: 16.30-18.10
Cad avg: 67 obr/min.
Waga po treningu: 85kg
Temp: 8-5 stopnie,
Wiatr: ok. 6 m/s
Czas: 16.30-18.10
Cad avg: 67 obr/min.
Waga po treningu: 85kg
Temp: 8-5 stopnie,
Wiatr: ok. 6 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 49.03 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 30.64 |
Pr. maks.: | 38.71 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
I znów deszczowo...
Poniedziałek, 12 marca 2012 | dodano:12.03.2012Kategoria 050-100km
Niby nie pada a jednak deszczowo. Mocno nie cięło więc jadę po pracy. Tym razem wyjeżdżam po 16 i wracam już po ciemku. Lamkpa kolejny raz pokazuje że to była dobra inwestycja. Przez prawie całą drogę siąpi ten śmieszny deszczyk, w połowie traski zdejmuję okulary bo już nic przez nie nie widzę. Deszczyk poza tym jednak w zasadzie nie przeszkadza, najważniejsze że nie przemakają mi ciuchy. Rower za to znów do szorowania.
Czas: 16.20-18.00
Cad avg: 76 obr/min.
Waga po treningu: 85,4kg
Temp: 6-3 stopnie,
Wiatr: ok. 3 m/s
Czas: 16.20-18.00
Cad avg: 76 obr/min.
Waga po treningu: 85,4kg
Temp: 6-3 stopnie,
Wiatr: ok. 3 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 53.01 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 30.88 |
Pr. maks.: | 40.77 | Temperatura: | 4.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Deszczowo...
Sobota, 10 marca 2012 | dodano:10.03.2012Kategoria 050-100km
No i pogoda się psuje. Nie na tyle jednak aby nie dało się jechac. Zakładam błotniki i zmieniam przednią oponę Ultrem R.1 na Schwalbe Lugano z Cannondale'a do którego mam ZXy. Po ostatnim najechaniu na kamień okazało się że nie tylko przecieło dętkę ale i oponę w dwóch miejscach. Szkoda bo była jeszcze całkiem w niezłym stanie. Przejchała 8700km, tylnej narazie nie zmieniach chociaż jest znacznie bardziej starta. Po "remoncie" ruszam na wioski. Przez większą częśc drogi pada nieduża mżawka, która jednak nie moczy mnie za bardzo za to moczy asfalt. Rower trochę się uświnił ale ciuchy czyste. Po drodze wydłużam dwa razy trasę bo jedzie mi sie w miarę dobrze. Udo już tak nie boli. Pod koniec mam już niestety sporo pod wiatr, który trochę katuje. Gdy dojeżdżam do domu zaczyna padac mocniej.
Czas: 12.30-15.00
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 84,7kg
Temp: 4 stopnie,
Wiatr: ok. 5 m/s
Czas: 12.30-15.00
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 84,7kg
Temp: 4 stopnie,
Wiatr: ok. 5 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 74.61 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:27 | km/h: | 30.45 |
Pr. maks.: | 43.46 | Temperatura: | 4.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Piątkowy
Piątek, 9 marca 2012 | dodano:09.03.2012Kategoria 050-100km
Kolejny trening w tym tygodniu. Podobnie jak wczoraj jadę spokojnie i asekuracyjnie uważając na swoje lewe, bolące udo. Tym razem jednak wiatr mniejszy i pomaga mi Tomek, choć chyba ciut zniechęcony tempem. Jednak trening był i jechało mi się lepiej niż wczoraj. Pogoda za to się popsuła, pochmurno i wilgotno i nieprzyjemnie, w pewnej chwili zaczyna nawet lekko padać, na szczęście po chwili przestaje. Po ostatnich dwóch jazdach gdzie przemarzła mi lewa stopa zakładam dziś ochraniacze zimowe PRO co się okazuje dobrym wyborem. Dojeżdżamy do domu już po zachodzie słońca.
Czas: 15.35-17.40
Cad avg: 77 obr/min.
Waga po treningu: 84,3kg
Temp: 1 stopień,
Wiatr: ok. 3-2 m/s
Czas: 15.35-17.40
Cad avg: 77 obr/min.
Waga po treningu: 84,3kg
Temp: 1 stopień,
Wiatr: ok. 3-2 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 61.83 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 29.92 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 1.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Czwartkowy...
Czwartek, 8 marca 2012 | dodano:08.03.2012Kategoria 050-100km
Jadę dziś sam bo kończę robote później niż ostatnio choc i tak wcześniej niż powinienem. Ruszam o 16. Trochę cieplej niż wczoraj ale znów kurde marznie mi lewa stopa a w prawą mi ciepło. Dziwne. Wiatr za to większy. Jadę spokojnie bez szarpania, trochę pobolewa lewe udo - może to powiązane jakoś z tym marznięciem stopy, może jakieś niedokrwienie? Z nosa leci ciurkiem przez większośc drogi. Nie czuję się najlepiej ale nie jest tragicznie. Jak się nie ciśnie to i wiatr nie jest tak upiedliwy. Testuje dziś po zmroku dalej lampkę JetBeam - tym razem większośc drogi jadę na trybie migającym z różną częstotliwością. Maksymalnie zwraca uwagę i chyba wkurza kierowców bo w końcu ktoś mi miga długimi więc przełączam na ciągły. Nareszcie po zmroku coś widac...
Czas: 15.55-17.45
Cad avg: 78 obr/min.
Waga po treningu: 84,5kg
Temp: 3 - 0 stopni,
Wiatr: ok. 4 m/s
Czas: 15.55-17.45
Cad avg: 78 obr/min.
Waga po treningu: 84,5kg
Temp: 3 - 0 stopni,
Wiatr: ok. 4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 52.79 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 29.88 |
Pr. maks.: | 36.56 | Temperatura: | 2.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Mroźna środa
Środa, 7 marca 2012 | dodano:07.03.2012Kategoria 050-100km
Dzień z przygodami. Ruszam po pracy do Tomka, który kończy wcześniej odemnie robotę i może pojechac wcześniej. Ja muszę się ciut urwac z roboty żeby pojechac za widnego. Apropos... Już coraz mniej istotne czy jest widno bo mamy nowe światełka przednie z prawdziwego zdarzenia. Ja zakupiłem JetBeam ST Cycler - max 420 lumenów światła. Akumulator 18650 zapewni przy 190 lumenach (rozsądne minimum na szosę) pracę do 4 godzin. Dziś pierwsza jazda z lampką i bardzo pozytywne wrażenia, choc w całkowitych ciemnościach nie wracałem, było już po zachodzie słońca. NIedługo zobaczymy jak się spradza w czarną noc:). Wracając do jazdy - po 15km najeżdżam na kamień i pęka mi przednia dętka. Kilka minut zmieniamy dętkę - na szczęście jeszcze świeci słońce więc strasznie nie marzniemy. Po ruszeniu jest jednak chłodno. Do końca niestety będzie dużo gorzej. Mimo że nie jest jakoś strasznie zimno marznie mi strasznie lewa stopa. Pod koniec już nie jest przyjemnie. Trening jednak zaliczony
Czas: 15.35-17.35
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 85,2kg
Temp: 0 - -3 stopnie,
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Czas: 15.35-17.35
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 85,2kg
Temp: 0 - -3 stopnie,
Wiatr: ok. 2-3 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 57.17 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 30.90 |
Pr. maks.: | 52.69 | Temperatura: | -1.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Jednak udaje się wyjechać...
Poniedziałek, 5 marca 2012 | dodano:05.03.2012Kategoria 0-50km
Niestety dziś nie wyszedłem wcześniej i nie pojechałem z Tomkiem. Sporo roboty więc musiałem zostac. Jednak tuż przed 16stą udaje mi się obrobić i zwinąć z roboty z nadzieją że na te 40km jeszcze zdążę. No i ruszam pięć po czwartej wiedząc że powrót już będzie po zmroku. Mam jednak jakieś mrugadła więc jadę. Wiatr mimo że słaby okazuje się maksymalnie wkurzający. Jedzie mi się ciężko, przed treningiem zjadłem tylko banana. Dojeżdżam jednak do domu bez problemów.
Czas: 16.05-17.30
Cad avg: 77 obr/min.
Waga po treningu: 86,2kg
Temp: 2-0 stopni,
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Czas: 16.05-17.30
Cad avg: 77 obr/min.
Waga po treningu: 86,2kg
Temp: 2-0 stopni,
Wiatr: ok. 3-4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 42.41 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 30.29 |
Pr. maks.: | 35.55 | Temperatura: | 2.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
I znów piękna pogoda...
Niedziela, 4 marca 2012 | dodano:04.03.2012Kategoria 100-150km
Start o 9.00 bo Tomek ma jakąś imprezę popołudniu. Ja jakoś wolę wyjeżdżac później o ile oczywiście ma to sens (np nie jedziemy 200km...) Wiatr słabszy niż wczoraj ale większośc traski wychodzi pod ten wiatr. Tomek chciał koniecznie zrobic ponad setkę wykorzystując pogodę i czas. W sumie racja, w tygodniu się tak nie poszaleje. Mi jednak dziś był wszysko jedno. Jakoś jeszcze widac nie załączył się u mnie entuzjazm do większego kręcenia. Wszak dopiero początek marca:) Jechało się całkiem dobrze. Po drodze dwa krótkie postoje. Na koniec jeszcze dokręcam parę km na dobicie.
Czas: 09.00-12.50
Cad avg: 78 obr/min.
Waga po treningu: 85,4kg
Temp: 0-7 stopni,
Wiatr: ok. 4 m/s
Czas: 09.00-12.50
Cad avg: 78 obr/min.
Waga po treningu: 85,4kg
Temp: 0-7 stopni,
Wiatr: ok. 4 m/s
Dane wycieczki:
Km: | 113.30 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:44 | km/h: | 30.35 |
Pr. maks.: | 47.56 | Temperatura: | 3.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Nieby cieplej ale wieeejeeee dalej...
Sobota, 3 marca 2012 | dodano:03.03.2012Kategoria 050-100km
Od rana fajne słońce za oknem. Na 12stą mam byc w Wołominie u Tomka skąd jedziemy na Radzymin. Tomek wyciągnął swojego białego przecinaka a dodatkowo podekscytowany nowymi butami i szosowymi blokami bierze się ostro za robotę i ciśnie dziś całkiem mocno. Niestety wiatr okazuje się mocniejszy niż wczoraj i mocno momentami zniechęce. Za to cały czas towarzyszy słońce i temperatura rośnie do 8 stopni. Pogoda z wyjątkiem wiatru więc ładna ale wyższa temperatura powoduje że mocno chce się pic. 0,5l bidon termiczny opróżniam już po pierwszej godzinie z hakiem. Trasę za namową Tomka wydłużamy i półtorej godziny do domu jazda już o suchym pysku. W domu wypijam prawie z marszu 1,5 litra. Mój entuzjazm przy tym wietrze starcza mniej więcej na 2 godziny - potem już się tylko męczę. Ale kiedyś przecież przestanie wiac... Po drodze mijamy jakiś peletonik rowerzystów. Gdzieś za Zabrańcem próbuje nas zaatakowac mały kudłaty psiak, niestety dla niego bo mija nas w tym czasie osobówka a psiak wpada jej prosto pod koła. Kierowca nawet hamuje ale niestety jest za blisko i pies dostaje się pod koła. Szkoda psa...
Czas: 11.55-14.25
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 84,8kg
Temp: 3-8 stopni,
Wiatr: ok. 7 m/s
Traska jak na ironie przypomina jesienny liśc...
Czas: 11.55-14.25
Cad avg: 75 obr/min.
Waga po treningu: 84,8kg
Temp: 3-8 stopni,
Wiatr: ok. 7 m/s
Traska jak na ironie przypomina jesienny liśc...
Dane wycieczki:
Km: | 75.62 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:29 | km/h: | 30.45 |
Pr. maks.: | 47.15 | Temperatura: | 5.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |