Informacje

  • Wszystkie kilometry: 63864.02 km
  • Km w terenie: 88.00 km (0.14%)
  • Czas na rowerze: 88d 09h 21m
  • Prędkość średnia: 30.11 km/h
  • Więcej informacji.
  • baton rowerowy bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl
  • button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy czegevara.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:4557.55 km (w terenie 88.00 km; 1.93%)
Czas w ruchu:166:44
Średnia prędkość:27.33 km/h
Maksymalna prędkość:75.28 km/h
Maks. tętno maksymalne:176 (92 %)
Maks. tętno średnie:152 (80 %)
Suma kalorii:17576 kcal
Liczba aktywności:114
Średnio na aktywność:39.98 km i 1h 27m
Więcej statystyk

Fast and furious :)

Środa, 23 marca 2011 | dodano:23.03.2011Kategoria 0-50km
Dziś znów słońce więc również decydujemy się z Tomkiem na krótki wyjazd. Krótki ale za to jaki szybki:) Przed Poświętnym (na 19stym kilometrze) mam rekordową w swojej historii średnią 34km/h. Odtąd wiatr przestaje pomagać ale nawet jak jedziemy pod wiatr to nie schodzimy poniżej 31km/h. Można powiedzieć że jechaliśmy dziś na zabój. Momentami mam ponad 45km/h i męcze się mocno ale jedzie mi się zadziwiająco dobrze jak na takie pociskanie. Lemondka pod wiatr spełnia świetnie swoje zadanie, choć póki co nie wyobrażam sobie jazdy w takiej pozycji dłużej niż kilkanaście minut. Może to kwestia przyzwyczajenia. Pobiliśmy dziś obaj swoje rekordy prędkości średniej a to znaczy że jest postęp i treningi owocują:)
Waga po treningu i uzupełnieniu płynów: 82,7kg
Temp: 10-7°C
Wiatr: ok. 4/s
Czas: 16:30-17:50
Trasa: Kobyłka-Leśniakowizna-Ossów-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Ręczaje Nowe-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:41.75Km teren:0.00 Czas:01:17km/h:32.53
Pr. maks.:45.61Temperatura:9.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Znów traska po robocie, test nowego łańcucha

Środa, 16 marca 2011 | dodano:16.03.2011Kategoria 0-50km
Wczoraj wreszcie zebrałem się na wymianę łańucha CN-HG53 który przechodził z kasetą Tiagra (HG50) dokładnie 5128km. Naczytałem się jak to po 1500-3000km max łańcuch należy wyrzucić do kosza bo się nie nadaje i niszczy kasetę. W moim przypadku łańcuch Shimano wyciągnął się na ty 5kkm o 4mm na 108 ogniw, co daje 0,3%. Założyłem nowego Wippermana 908 i przejechałem całą trasę bez problemów. Łańcuch przeskoczył raz ale to prawdopodobnie z powodu niedociągnięcia manetką tylniej przerzutki. Jazda testowa zatem wypadła pozytywanie i łańcuch przyją się w kasecie bez sensacji jakich się spodziewałem naczytwaszy się forów wszelakich. Co do samej jazdy to ponad 25km miałem pod wiatr który dziś dął że czułem się jakbym jechał w tynelu do testów aerodynamicznych. Ciężko było utrzymać te 27km/h Po skręcie w Poświętnym na Majdan wiatr uderzył w plecy i ciąłem 35-45km/h więc powrót był przyjemny.
Czas: 16:35-18.00
Temp: 5 - 2 stopnie
wiatr: 6-8m/s
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Ręczaje Polskie-Poświętne-Wola Ręczajska-Krubki Górki-Zabraniec-Cięciwa-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:42.48Km teren:0.00 Czas:01:25km/h:29.99
Pr. maks.:47.15Temperatura:3.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Krótka runda po pracy

Poniedziałek, 14 marca 2011 | dodano:14.03.2011Kategoria 0-50km
Dzisiaj jazdy w planie nie było. Jednak pogoda cały dzień była sympatyczna więc urwałem się z roboty chwilę po 16stej i na rower. Przed 18stą jest już ciemno więc traska krótka. Połowa z wiatrem połowa lekko pod wiatr. Nie był dziś wyjątkowo upierdliwy choć wracając dał się poczuć. Nogi trochę w dzień bolały po wczorajszym ale jak przejechałem pierwsze metry tak wszysko przeszło. Kolejny dzień wykorzystany jak należy tym bardziej że jutro ma już padać. Chociaż dziś podobno też miało... Muszę już wymienić łańcuch który ma ponad 5000km. Ciekawe czy kaseta bez problemu przyjmie nowego Wippermana??
Wiatr: 2-3m/s
Temp: 13-9 stopni
Waga po treningu: 83,3kg
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Stare Lipiny-Majdan-Ręczaje Polskie-Poświętne-Wola Ręczajska-Zabraniec-Cięciwa-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:38.52Km teren:0.00 Czas:01:16km/h:30.41
Pr. maks.:43.87Temperatura:10.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Drugi niedzielny wyjazd...

Niedziela, 13 marca 2011 | dodano:13.03.2011Kategoria 0-50km
Po powrocie z targów rowerowych w Warszawie nie wytrzymałem i pojechałem po raz drugi dzisiaj. Co do samych targów to mało było sprzętów nas interesujących - czyli szosówek. Ale te co były wystarczyły aby się naślinić. Z ciekawostek pogadaliśmy chwilę z właścicielem firmy Luxtech produkującej polskie ramy karbonowe. Ramy na żywo bardzo zacnie wykonane. A jazda jak jazda. Po raz drugi już nie szło mi tak super i zacząłem się męczyć. Do Poświętnego było ok i wiatr pomagał ale po skręcie na Zabraniec zaczął przeszkadzać. Dodatkowo wiał mocniej niż rano. Także w drodze powrotnej się już męczyłem ale szło w miarę. Nie założyłem już na szczęście ochraniaczy na buty bo było bardzo ciepło - ok 14 stopni i zacząłem się mocniej pocić. Ale przynajmniej dało się pić z bidonu i pierwszy raz chyba od września woda była akurat do picia jeśli chodzi o temperaturę.
Czas: 14:55-16:20
Wiatr: ok 4m/s
Waga po treningu: 82,4kg
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Ręczaje Polskie-Poświętne-Wola Ręczajska-Krubki Górki-Zabraniec-Cięciwa-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:42.34Km teren:0.00 Czas:01:24km/h:30.24
Pr. maks.:38.39Temperatura:14.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Spontaniczny wyjazd

Poniedziałek, 7 marca 2011 | dodano:07.03.2011Kategoria 0-50km
Nie miałem w planach dzisiaj wyjazdu bo przeważnie kończę pracę grubo po 17stej a teraz niestety jest o tej porze już ciemno. Jednak wymiana smsów z Tomkiem, który planował pojechać spowodowała że wpadłem na pomysł urwania się dziś z roboty o 16stej i ruszenia z nim jednak na małą rundę. I tak o 16.30 byłem u Tomka i ruszyliśmy na krótką pętlę przez Poświętne. Jako że trasa króciutka i do zmierzchu blisko postanowiłem cisnąć mocno od początku. Noga podawała i jechało się super. Oby więcej takich dni gdzie aż się chce pofrunąć. Dodatkową motywacją był fakt że przyszła wyczekiwana paczka z nową kierownicą Deda Newton i nakładką czasową Deda Parabolica Uno plus owijka. Kierownicę zamówiłem niejako przez przystawkę ponieważ na tej co mam (podsatwowy Ritchey) nie ma miejsca na montaż niczego obok mostka. Stąd okazało się konieczne wymienie kierownicy aby dało się korzystać z lemondki. Przy okazji urwę ze 100g na kierownicy, która jest nieco płytsza i powinno być mi wygodniej w dolnym chwycie sięgnąć do klamek. Teraz tylko to wszystko pomontować i jazda.
Czas: 16.30-17:50
Wiatr: 2m/s
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Stare Lipiny-Majdan-Ręczaje Polskie-Poświętne-Wola Ręczajska-Zabraniec-Cięciwa-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:38.52Km teren:0.00 Czas:01:17km/h:30.02
Pr. maks.:43.05Temperatura:1.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:KTM Strada 1000

Poligonowe szlify cd...

Niedziela, 20 lutego 2011 | dodano:20.02.2011Kategoria 0-50km, MTB
Jako że wczoraj się spodobało to dziś postanowiliśmy znów uderzyć na poligon, i tym razem dłużej tam pojeździć. I tak też zrobiliśmy. Pojechaliśmy inną ścieżką niż wczoraj i zaczęliśmy się gubić. Jednak po drodze napotkaliśmy dwóch bikerów obeznanych bardziej w terenie i zaproponowali żeby do nich dołączyć. Pojechaliśmy więc z nimi. Po dojechaniu do szlabanu prowadzącego na drogę do Okuniewa, którą wczoraj pojechaliśmy po naradzie odbiliśmy znów w las na tzw. drogę czołgową. I tu zaczęła się zabawa. Koledzy bardziej obcykani w terenie nam co chila odjeżdżali a my co chwila leżeliśmy na lodzie pokrytym śniegiem. W sumie zaliczyłem z 5 wywrotek, Tomek pewnie podobnie. Dojechaliśmy tą drogą spowrotem do kapliczki i cmentarza poległych w 1920r robiąc tym sposobem sporą pętlę po lesie. Potem już rodzielamy się z nowo poznanymi kolegami i dojazdówka szosą i trochę lasem do Wołomina odprowadzić Tomka i powrót do Kobyłki. Jazda w terenie to zupełnie co innego niż szosa. Śnieg i lód dają sporo frajdy. Pod koniec jednak zaczyna nam się już robić zimno - jest ok -8 stopni. Wyjazd jednak bardzo udany.
Czas: 10:30-13:30 Dane wycieczki:
Km:42.03Km teren:28.00 Czas:02:48km/h:15.01
Pr. maks.:34.34Temperatura:-8.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Magnum - już nie istniejący

Poligonowo-szosowe przełaje

Sobota, 19 lutego 2011 | dodano:19.02.2011Kategoria 0-50km, MTB
Znów cały tydzień w robocie i nie było jak pokręcić poza trenażerem więc trochę się nastawiałem na weekend. Po obudzeniu niestety zapał mi przeszedł. Pojechałem na chwilę do roboty i okazało się że jest ślisko, mokro i pełno błota śniegowego. Pomyślałem jednak że warto spróbować. Telefon do Tomka z którym już wcześniej się wstępnie umawialiśmy na wyjazd. Proponuje on wyjazd w teren - na okoliczny poligon w związku z takim stanem szos. I tak za chwilę jestem w Wołominie. Od Tomka jedziemy skrótem na Ossów i na rzeczony poligon wojskowy, którym jedziemy jakieś 13km docierając na końcu do Okuniewa. Jazda po zaśnieżonych i oblodzonych ścieżkach leśnych okazała się wielce zabawna i sprawiała sporo frajdy. Trzeba było mocno uważać aby się nie glebnąć. Mi parokrotnie odpada badziewny przedni błotnik Polisportu ale udaje się go zamocować za pomocą kluczy pożyczonych od odśnieżających posesje dwóch panów. Z okuniewa jedziemy na Zabraniec i wydłużamy w stronę Poświętnego. Stamtąd już powrót do domu. Wyjazd odmienny od tych co zwykle. Trasa w terenie okazuje się super odmianą od szosy.
Waga po jeździe: 82,2kg!
Czas: 11:55-14:35
Trasa: Kobyłka-Wołomin-lasem do Leśniakowizny-poligon-Okuniew-Zabraniec-Poświętne-Ręczaje Polskie-Majdan-lasem do Wołomina-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:48.22Km teren:16.00 Czas:02:24km/h:20.09
Pr. maks.:39.06Temperatura:-2.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Magnum - już nie istniejący

Wreszcie na szosę ale bez formy...

Sobota, 12 lutego 2011 | dodano:12.02.2011Kategoria 0-50km, MTB
Wreszcie sobota po tygodniu w robocie i można wyjechać. Ustawiliśmy się z Tomkiem na 10tą. Dojechałem jednak na 11stą i ruszyliśmy. Na szosach niestety breja i mokro. Na początku nie było najgorzej jednak od połowy, gdy skierowaliśmy się w drogę powrotną i było pod wiatr niestety całkiem opadłem z sił i jechałem bardzo wolno męcząc się okrutnie. W zasadzie wszystkie wyjazdy w tym roku (aż chyba cztery) nie były zbyt udane. Mimo trenażera forma mizerna. W lepszej byłem na początku tamtego roku jak zaczynałem jeździć. Najwyraźniej góral w połączeniu z taką pogodę mi nie sprzyja, zobaczymy co będzie na wiosnę, gdy zrobi się wreszcie sucho i cieplej. Na tą chwilę chyba Tomku jesteś jak dla mnie za szybki:)
Waga po jeździe: 83kg
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Nowe Ręczaje-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:39.59Km teren:0.00 Czas:01:37km/h:24.49
Pr. maks.:35.65Temperatura:-4.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Magnum - już nie istniejący

Chorobowa wycieczka

Niedziela, 6 lutego 2011 | dodano:06.02.2011Kategoria 0-50km, MTB
Od jakichś 3 dni męczy mnie przeziębienie. Kaszel, gardło i lekki katar. Na szczęście bez gorączki. Miałem się nie ruszać z domu tylko leczyć ale jak zobaczyłem słońce nie wytrzymałem. Nie był to chyba jednak najlepszy pomysł. Po paru minutach w nosie miałem litr tej specyficznej wydzieliny którą wszyscy znamy. Spociłem się jakby było 40 stopni. Do tego spory wiatr i postanowiłem się nie wydruniać i ściąłem traskę w kieunku domu. Teraz albo mi przejdzie albo mnie połamie do reszty.
Trasa: Kobyłka - Wołomin - Majdan - Wołomin Słoneczna - Wołomin - Kobyłka
Czas: 12:55-13:10
Waga po jeździe: 84,3kg Dane wycieczki:
Km:14.01Km teren:0.00 Czas:00:31km/h:27.12
Pr. maks.:35.32Temperatura:5.0 HRmax:164( 87%)HRavg146( 77%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Magnum - już nie istniejący

Oficjalne rozpoczęcie sezonu:)

Niedziela, 16 stycznia 2011 | dodano:16.01.2011Kategoria 0-50km, MTB
Dziś nie miałem w planach żadnej jazdy. Tym bardziej na zewnątrz" Tomek jednak od rana próbował sie ze mną skontaktować czy by może nie pojechać małej rundki, wykorzystując fakt że jest ok 6 stopni na plusie i w miarę sucho. W końcu udało się skomunikować i ruszyłem do Wołomina o 12.50. Wcześniej musiałem wyciągnąć starawego górala Magnuma, którego ostatnio reanimowałem - wymieniając ogumienie i dodając błotniki. Przed wyjazdem napomnowałem koła i skasowałem niemały luz na przedniej piaście (swoją drogą koła do wymiany...). U Tomka okazało się że on też ma podobnego szrota do jazdy w taką pogodę:) Ruszyliśmy więc znaną doskonale trasą z zamiarem korekt droogi w trakcie jazdy. Całą drogę trzymaliśmy dość mocne tempo. Jechało się dość śmiesznie po 3 miesiącach jazdy tylko na trenażerze. Podróż bez niespodzianek, dość chłodno i wilgotno, pod koniec drogi musiałem zmienić opaskę na czapkę. Na szczęście ubrałem ciepły podkoszulek pod kurtkę. Wyjazd nawet czuje w nogach ale najważniejsze że sezon rozpoczęty! No i można odpocząć od trenażera.
Waga po treningu (i uzupełnieniu 0,7l płynu): 84,1kg
Czas: 12:50-14.35
Trasa: Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Duczki-Tuł-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Nowe-Majdan-Wołomin-Kobyłka Dane wycieczki:
Km:46.31Km teren:0.00 Czas:01:39km/h:28.07
Pr. maks.:37.44Temperatura:5.0 HRmax:157( 83%)HRavg145( 77%)
Kalorie: 1333kcalPodjazdy:mRower:Magnum - już nie istniejący

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl