Zimno, cimno, trzęsie, pada i do domu daleko...
Czwartek, 26 sierpnia 2010 | dodano:26.08.2010Kategoria 050-100km
Dziś pojechałem znów bez przekonania po pracy. Pogoda nie nastrajała i zanosiło się na deszcz. Pomyślałem jednak że nie ma wymówek i trzeba jechać. Jakem pomyślał takem uczynił i 17.30 ruszyłem. Wiatr był kapryśny i nie wiedział chyba zbytnio gdzie ma wiać. Od ok 15km zaczęło lekko padać, jednak po 5km przestało i na szczęście nie zebrało się na ulewę. Cała droga w dość paskudnym półmroku, pochmurno i dość zimno. Do tego już od początku nie działa mi pulsometr więc kcal wpisuję na oko. Za to pykanie dochodzące z suportu jak myślałem okazało się pykaniem z lewego pedału i po dokręceniu przeszło całkiem, dobrze że nie wiozłem roweru do serwisu do Wawy. Dla urozmaicenia wróciłem dziś przez Słoneczną...
Czas: 17:30-19:35
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Szczepanek-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin-Kobyłka.
Czas: 17:30-19:35
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Szczepanek-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin-Kobyłka.
Dane wycieczki:
Km: | 61.72 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 31.12 |
Pr. maks.: | 49.77 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 1600kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Znów ostro
Wtorek, 24 sierpnia 2010 | dodano:24.08.2010Kategoria 050-100km
Dziś cisnąłem jeszcze mocniej niż wczoraj. Znów nie chciało mi się wyjeżdżać więc postanowiłe za karę za lenistwo się skatować:) Jechało się ciężko ale szybko. Od jakichś 6 tygodni suplementuje się po treningu dwoma Recoverami - Aptonia z Decathlonu i z ActiveLab. Widząć przynoszą efekt.
Czas: 18:10-19:50
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Wola Ręczajska-Poświętne-Laskowizna-Karolew-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 18:10-19:50
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Wola Ręczajska-Poświętne-Laskowizna-Karolew-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 52.40 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:38 | km/h: | 32.08 |
Pr. maks.: | 40.06 | Temperatura: | 22.0 | HRmax: | 160( 85%) | HRavg | 143( 76%) |
Kalorie: | 1391kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Mocny poniedziałkowy trening
Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 | dodano:23.08.2010Kategoria 050-100km
Dziś pojechałem bez przekonania bo nogi bolały mnie po sobocie mimo odpoczynku w niedzielę. Cały dzisiejszy dzień czułem mocno uda i nie chciało mi się jechać. Ale zaraz po robocie jednak wyjechałem, tym razem samotnie. Od początku starałem się cisnąć. Częściowo wiatr mi pomagał ale od Poświętnego już zaczął przeszkadzać. Do tego zacząłem się robić głodny już po wyjeździe ale trochę udało się głód oszukać izotoniniem. Mimo wszystko udało się utrzymać dobre tempo. Widać że trening owocuje.
Czas: 17.05-18.55
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka.
Czas: 17.05-18.55
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka.
Dane wycieczki:
Km: | 57.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:49 | km/h: | 31.71 |
Pr. maks.: | 44.73 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | 157( 83%) | HRavg | 143( 76%) |
Kalorie: | 1509kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Do Jadowa na lody
Sobota, 21 sierpnia 2010 | dodano:21.08.2010Kategoria 100-150km
Dziś postanowiłem znów pojechać trasą jak we wtorek ale tym razem chciałem dojechać do Jadowa na lody:) Tak też zrobiłem. Do Jadowa jechało się całkiem przyjemnie, pierwszy postój tradycyjnie pod sklepem w Poświętnym potem paręnaście kilometrów przed Jadowem miałem mały kryzys energetyczny i zatrzymałem się na banana i batonik. Dalej w drogę do samego Jadowa gdzie nie odmówiłem sobie 3 gałek okolicznych przysmaków. Posiedziałem z 5 minut i dalej w drogę powrotną na Wolę Rasztowską. Niestety tu zaczął się problem z wspaniałym kolegą wiatrem który już do samego domu utrudniał mi mocno jazdę. Myślałem że jak skręcę na Klembów to się poprawi ale niestety myliłem się i dalej wiało jakoś tak przeciwnie do kierunku jazdy. Starałem się utrzymać tempo ale wiatr czasami zwalniał mnie mocno, wymęczyłem się tym powrotem.
Jedna ciekawostka. Ostatnio jechałem tą trasę na stalowym Bianchi. Teraz na aluminiowym KTMie. Odcinek Zabraniec-Stanisławów ma bardzo kiepski asfalt. Jadąc na Bianchi praktycznie nie przeszkadzały mi dziury, wyrwy i pęknięcia asfaltu. Na aluminiowym KTMie każda zmarszczka na drodze była bardzo dokuczliwie odczuwalna. Stalowa rama bardzo ładnie wygładza nawet większe dziury w asfalcie a alu jest niemiłosiernie sztywne i bardzo męczące. Wiem że znawcy twierdzą że jak rama nie jest sztwyna to traci się energię z pedałowania na rzecz jej wyginania ale z drugiej strony ja takich strat nie zauważam. Zauważam za to bardzo wyraźnie komfort ramy stalowej w porównaniu z alu. Chciałem sobie teraz sprawić coś karbonowego ale w tej sytuacji nie wiem czy nie uśmiechnę się do Pana Orłowskiego o wyspawanie stalowej ramki na rurkach Dedy. Tymczasem muszę gdzieś się przejechać na karbonowcu i obadać jaki tam jest komfort.
Czas: 11:30-16.00
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Grabów-Kury-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Szymanówek-Fiukały-Rysie-Wólka Kozłowska-Kozły-Krusze-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Jedna ciekawostka. Ostatnio jechałem tą trasę na stalowym Bianchi. Teraz na aluminiowym KTMie. Odcinek Zabraniec-Stanisławów ma bardzo kiepski asfalt. Jadąc na Bianchi praktycznie nie przeszkadzały mi dziury, wyrwy i pęknięcia asfaltu. Na aluminiowym KTMie każda zmarszczka na drodze była bardzo dokuczliwie odczuwalna. Stalowa rama bardzo ładnie wygładza nawet większe dziury w asfalcie a alu jest niemiłosiernie sztywne i bardzo męczące. Wiem że znawcy twierdzą że jak rama nie jest sztwyna to traci się energię z pedałowania na rzecz jej wyginania ale z drugiej strony ja takich strat nie zauważam. Zauważam za to bardzo wyraźnie komfort ramy stalowej w porównaniu z alu. Chciałem sobie teraz sprawić coś karbonowego ale w tej sytuacji nie wiem czy nie uśmiechnę się do Pana Orłowskiego o wyspawanie stalowej ramki na rurkach Dedy. Tymczasem muszę gdzieś się przejechać na karbonowcu i obadać jaki tam jest komfort.
Czas: 11:30-16.00
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Grabów-Kury-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Szymanówek-Fiukały-Rysie-Wólka Kozłowska-Kozły-Krusze-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 111.73 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:41 | km/h: | 30.33 |
Pr. maks.: | 40.77 | Temperatura: | 24.0 | HRmax: | 149( 79%) | HRavg | 135( 71%) |
Kalorie: | 2854kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Jubileuszowe kręcenie...
Piątek, 20 sierpnia 2010 | dodano:20.08.2010Kategoria 050-100km
Dziś na treningu stuknęło mi 3000 km w tym roku więc to małe święto:) Może dlatego jechało mi się dziś tak dobrze? A może raczej dlaego że wczoraj porządnie odpocząłem. Za to Tomek dziś po wczorajszym miał ciężką jazdę ale trzymał się bez marudzenia jakie ja czasem uskuteczniam:) Niemniej jednak nie miałem żadnych mikrokryzysów mimo dość dobrego tempa.
Czas: 17:30-19:33
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Szczepanek-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 17:30-19:33
Trasa: Kobyłka-Turów-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Szczepanek-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Rżyska-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Dane wycieczki:
Km: | 61.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:59 | km/h: | 31.23 |
Pr. maks.: | 48.42 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | 162( 86%) | HRavg | 141( 75%) |
Kalorie: | 1610kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Zimno i deszczowo ale rowerowo...
Środa, 18 sierpnia 2010 | dodano:18.08.2010Kategoria 050-100km
Dziś postanowiłem nie marnować dnia i po telefonie od Tomka ustawiliśmy się po 17tej na mały wyjazd. Od początku tempo dość mocne, tym bardziej że wiał dość mocny wiatr. W połowie drogi zaczeło dość znacznie siompić. Na szczęście deszcz się nie rozwinął i dało się jechać. Niestety KTM po przeglądzie w serwisie jak skrzypiał w okolicy suportu tak skrzypi dalej więc serwisanty się nie popisali. Tomek dziś nie dał chwili odpocząć i cisnął mimo wiatru mocno. Mnie już nogi naparzały w połowie drogi, tym bardziej po wczorajszych 115km. Ale nie grymasiłem i wyszedł ładny trening.
Trasa:Trasa: Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Stary Kraszew-Radzymin-Guzowatka-Dabrówka-Chruściele-Wola Rasztowska-Stary Kraszew-Czarna-Wołomin
Trasa:Trasa: Kobyłka-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Stary Kraszew-Radzymin-Guzowatka-Dabrówka-Chruściele-Wola Rasztowska-Stary Kraszew-Czarna-Wołomin
Dane wycieczki:
Km: | 56.70 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 30.65 |
Pr. maks.: | 41.13 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | 155( 82%) | HRavg | 139( 73%) |
Kalorie: | 1424kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
No i po upałach...
Wtorek, 17 sierpnia 2010 | dodano:17.08.2010Kategoria 100-150km
Dziś miałem niezaplanowane wolne w pracy i należało odpowiednio wykorzystać taki piękny dzień. Tym bardziej że upały już ustąpiły i zrobiła się super pogoda do jazdy nawet w południe. Niestety mój codzienny rowerek (KTM) pojechał do Wawy do Marceliego na przegląd gwarancyjny i regulacje więc zostałem zdany na wiekowego Bianchi. Nawet mi to pasowało bo już dawno na nim nie jeździłem a jemu też się mależy:) Niestety z tyłu miałem flaka a dętek brak. Pojechałem więc do Świata Rowerów po dęteczki i wymieniłem tylną. Wypiołem rowerek z Tacxa, plecam, bukłak z izotonikiem i w drogę. Wyjechałem nieco późno bo o 12.50 i skierowałem się na Leśniakowizne. Okazało się niestety że mocno wieje i to przez pierwsze paręnaście km jakoś tak w mordkę prawie. Potem jednak po skręcie w którąś z kolejnych wiosek wiatek przestał przeszkadzać. Pojechałem pierwszy raz sam przez Stanisławów i trochę pobłądzięłm ale udało się dojechać do Poświętnego gdzie urządziłem sobie mały popas pod sklepem. Bananik, Powerade z lodówki i dalej w drogę na Międzyleś i dalej na Jadów. Za Międzylesiem też lekko pobłądziłem ale udało się przez nową dla mnie mijscowość Grabów wyjechać na trasie do Jadowa w okolicy miejscowości Kury. Odtąd wiatr już mi pomagał bo jechałem cały czas pod sam Jadów z prędkością ok 40km/h więc średnia podskoczyła. Przed wyjechaniem na traskę Wola Rasztowska - Jadów niestety złapałem gumę. Tym razem pękła dętka z przodu przy wentylu, tylna którą wymieniałem przed ruszeniem też pękła przy wentylu i to podczas gdy rower stał nie obciążony w trenażerze. Widać że Kenda robi gówniane dętki. Przymusowy postój na wymianę dętki wykorzystałem na kolejny popas. Podjadłem żelka, popiłem, złamałem przy ściąganiu opony jedną łyżkę i pojechałem dalej. Miałem zajechać do Jadowa ale zaczęło mi się spieszyć do domu aby jeszcze dziś odebrać KTMa z serwisu. Powinienem jednak wyjechać wcześniej a nie spać do 10tej. Droga do Tłuszcza zeszła szybko i spokojnie potem pojechałem na Wołomin trasą. Zaczęły mnie już boleć stopy od wrzynających się zaczepów z pedałów z noskami w podeszwy. Jednak do takich pedałków potrzebna twarda podeszwa. W domu byłem o 17.30 więc zdąrzyłem. Wyjazd udany i przy okazji mój skromny rekord dystansu pokonany samodzielnie. Do tej pory dłuższe traski robiłem z Tomkiem. Nie dużo poprawiony ale zawsze:) Przy okazji jestem coraz bliższy zakupu lemondki bo nadgarstki i dłonie znów mi drętwiały i bolały.
Czas: 12.55-17.30
Temp: 26-22 st.
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Grabów-Kury-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Szymanówek-Fiukały-Postoliska-Tłuszcz-Jasienica-Miąse-Karolew-Tuł-Lipka-Krzywica-Stare Grabie-Duczki-Nowe Lipiny-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Kobyłka.
Czas: 12.55-17.30
Temp: 26-22 st.
Trasa: Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Grabów-Kury-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Szymanówek-Fiukały-Postoliska-Tłuszcz-Jasienica-Miąse-Karolew-Tuł-Lipka-Krzywica-Stare Grabie-Duczki-Nowe Lipiny-Wołomin-Wołomin Słoneczna-Kobyłka.
Dane wycieczki:
Km: | 114.38 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 30.23 |
Pr. maks.: | 48.42 | Temperatura: | HRmax: | 170( 90%) | HRavg | 132( 70%) | |
Kalorie: | 3164kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Bianchi |
Zaplanowana dłuższa traska na niedzielę, czyli objazd okolicznych wiosek.
Niedziela, 15 sierpnia 2010 | dodano:15.08.2010Kategoria 150-200km
Wyjazd o 5.50 rano. Tomek wstał wcześniej i już był praktycznie u mnie pod domem. Ruszyliśmy zatem na objazdówkę okolicznych wiosek. Szło dość dobrze do czasu jak zaczął się prawdziwy upał. Dodatkowo mieliśmy stracha że wszystkie sklepy pozamykali ze względu na święto a nam kończyła się woda. Udało się jednak znaleźć sklep i zasileni colą i wodą ruszyliśmy dalej. Za nieporętem złapał mnie mały kryzys i musieliśmy odpocząć, strzeliłem powerade'a i zjadłem resztki prowiantu (banan i żel) i dalej w drogę. Do końca szło już całkiem nieźle choć byłem mocno wymęczony upałem, woda w bidonie gorąca, izotoniek się skończył i ciężko było. Wyjazd jednak należy zaliczyć do udanych. Nic mnie dziś nie bolało i nie dopadła mnie niemoc jaka często atakuje na tak długiej trasie.
Trasa: Kobyłka-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Obrąb-Niegów-Słopsk-Kuligów-Stare Załubice-Białobrzegi-Radzymin-Stary Kraszew-Helenów-Wołomin-Kobyłka
Czas: 5.55-11.50
Trasa: Kobyłka-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Obrąb-Niegów-Słopsk-Kuligów-Stare Załubice-Białobrzegi-Radzymin-Stary Kraszew-Helenów-Wołomin-Kobyłka
Czas: 5.55-11.50
Dane wycieczki:
Km: | 150.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:07 | km/h: | 29.34 |
Pr. maks.: | 51.19 | Temperatura: | HRmax: | 156( 82%) | HRavg | 136( 72%) | |
Kalorie: | 4155kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Tym razem Kuligów
Piątek, 13 sierpnia 2010 | dodano:13.08.2010Kategoria 050-100km
Ostatni dzień mojego urlopu... Jeszcze weekend i do roboty, dodatkowo koniec sezonu. Nie można marnować dnia na lenistwo. Gdy mój kompan rowerowy wrócił z roboty wybraliśmy się na Kuligów. Dziś w miarę bezwietrznie, choć jechało mi się dość ciężko i poczułem wycieczkę w nogach. Temperatura odpuściła i zrobiło się chłodniej nareszcie.
Trasa:Kobyłka, Wołomin, Wołomin Słoneczna-Czarna-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Dąbrówka-Kuligów-Radzymin-Ciemne-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 17.50-20.10
Trasa:Kobyłka, Wołomin, Wołomin Słoneczna-Czarna-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Dąbrówka-Kuligów-Radzymin-Ciemne-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka
Czas: 17.50-20.10
Dane wycieczki:
Km: | 68.25 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:14 | km/h: | 30.56 |
Pr. maks.: | 42.26 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | 158( 84%) | HRavg | 143( 76%) |
Kalorie: | 1913kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |
Pierwszy trening po urlopie na "swoich" nizinach.
Czwartek, 12 sierpnia 2010 | dodano:12.08.2010Kategoria 050-100km
Nie wiedziałem jak to będzie po 10 dniach spędzonych w Beskidzie Śląskim po powrocie. W sumie będąc w górach się nie przemęczałem, mogłem tam pojeździć więcej ale urlop to urlop:) Dziś spory upał, nie lubię jeździć w takich temperaturach. Znacznie lepiej mi idzie jak jest ok 20-24 stopnie. Ale szło mi całkiem nieźle. Jakimś cudem puls średni znacznie wzrósł, nie wiem czy to za sprawą tych paru ciężkich podjazdów w górach serce się jakoś odblokowało? Zobaczę co będdzie dalej.
Trasa standard do znudzenia, choć po przerwie przyjemnie było objechać okoliczne śmieci. Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka.
Waga po przyjechaniu na golasa: 85,7kg przed wypiciem standardowego 0,5l regeneratora z Decathlonu.
Czas: 17.10-19.05
Trasa standard do znudzenia, choć po przerwie przyjemnie było objechać okoliczne śmieci. Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Poświętne-Międzyleś-Tuł-Ostrówek-Klembów-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin-Kobyłka.
Waga po przyjechaniu na golasa: 85,7kg przed wypiciem standardowego 0,5l regeneratora z Decathlonu.
Czas: 17.10-19.05
Dane wycieczki:
Km: | 56.88 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:51 | km/h: | 30.75 |
Pr. maks.: | 53.21 | Temperatura: | 27.0 | HRmax: | 170( 90%) | HRavg | 153( 81%) |
Kalorie: | 1700kcal | Podjazdy: | m | Rower: | KTM Strada 1000 |